Przepraszam za użycie tego niecenzuralnego słowa, którego bardzo nie lubię, ale ZAJE**ŚCIE dobrze rozumiem tego gościa! Tak, za swoja pasję, a zwłaszcza za prawdę trzeba płacić i to czasem bardzo wysoką cenę.
Sama uważam, że prawda jest najważniejsza. Może, a nawet zdecydowanie nawet ważniejsza niż prywata. Tam do cholery. Pewnie w przypływie emocji sama też zniszczyłabym tę taśmę, ale potem szczerze bym tego żałowała. Zdecydowanie PRAWDA powinna być na pierwszym miejscu. I niech szlag trafi wszystko inne....
Genialny film.