Dodam że dno jak większość nowych polskich filmów :D Nie rozumie jak taki kraj z możliwościami robi same szmiry , kto im daje na to pieniądze ehhh szkoda gadać .

Ale wizja Warszawy bez pałacu kultury i Polski bez sowieckiej okupacji mi się podobała.
Dodatkowo kilka naprawdę śmiesznych scen. Nie taki zły ten film.
I ten watażka Stalin :)

Wizja Warszawy bez Pałacu Kultury to jedyny plus tego filmu - dlatego wystawiłem ocenę 1, a nie 0 ;) Bardzo lubię filmy historyczne/fantastyczne, ale ten film to niewypał. A że film łączący oba te gatunki można zrobić na przyzwoitym poziomie udowadnia np. film 'Goście, goście' z Jean Reno. Nie mam pojęcia po co Juliusz Machulski, twórca wielu dobrych filmów, zrobił tą szmirę?... Może zobaczył takie 'super-produkcje' jak Wyjazd Integracyjny i Kac Wawa i postanowił udowodnić, że nie tylko tamci potrafią nakręcić tak żenująco słabe obrazy?... Jeśli o to właśnie mu chodziło, to swój cel osiągnął ;)

Nie wiem jakie masz poglądy, nie ważne ale dla prawicowego widza końcowa scena jest chyba nie do przyjęcia. Chodzi o ten targ pełen "Żydów".

Moim skromnym zdaniem film nie jest taki zły, owszem razić może masa popełnionych błędów, ale przymrużając lekko oko da się wychwycić kilka perełek. Jeśli chodzi o gatunek filmu to raczej jest to groteska lub parodia, sposób gry aktorskiej bardzo przypomina mi "Allo Allo" czy nasz rodzimy "Jak rozpętałem II wojnę światową".

Po obejrzeniu Twojego profilu i zobaczeniu jakie filmy oceniłeś na co najmniej 9 masz prawo być oburzony ale przecież żyjemy w czasach gdzie zmuszani jesteśmy do tolerancji poszanowania innego człowieka itp dlatego biorąc to pod uwagę porównajmy ten film do kilku polskich "arcydzieł" ostatnich lat.

Zacznijmy od "najwybitniejszych" "Obława" (ocena 6.7) i "Kamienie na szaniec" (ocena 7,3) dlaczego wymieniłem te dwa filmy? Chodzi o sposób pokazania patriotyzmu polskiego żołnierza: zdegenerowani partyzanci, myślący tylko o tym jak przelecieć sanitariuszkę (Obława) a także rozwydrzone smarkacze nie mające szacunku do starszych i przede wszystkim nie wiedzących dlaczego robią to co robią (kamienie na szaniec) jakoś blado wypadają przy Antonim Rejterze oficerze polskiego wywiadu, który jest gotów zginąć za ojczyznę, Mela wypowiada piękne słowa niestety bardzo smutne "Źli ludzie popsuli nam patriotyzm, trochę się to sprało". szkoda że aby pokazać taką postawę polskiego oręża potrzeba "dna totalnego" jak to nazywasz.

idźmy dalej, jeśli chodzi o efekty specjalne (animację)
"Jutro idziemy do kina" (ocena 7,4) scena przelotu niemieckich samolotów... te w "Ambassadzie" przynajmniej przypominają wyglądem niemieckie samoloty z okresu II wojny światowej.

"Ambassada" to dziwny film, trudno zakwalifikować go do jakiegokolwiek gatunku, może podobać się gra aktorska razi natomiast brak jakiejkolwiek logistyki (nie jest to nowością w polskiej kinematografii) czy niektóre dialogi, jednak w przeciwieństwie do znacznie wyżej ocenianych produkcji spełnia swoją rolę edukacyjną – uczy miłości do ojczyzny.