To są filmy na podstawie tych samych zdarzeń? Jeżeli tak, to nie wiem po co aż dwa.
"Dziewczyna z sąsiedztwa" jest na podstawie książki, "amerykańska zbrodnia" powstała na podstawie autentycznych wydarzeń
"Dziewczyna z sąsiedztwa" jest i na podstawie książki i o wiele bardziej przedstawia tragedię, która się kiedyś wydarzyła, to mocne kino nie dla każdego, brutalna rzeczywistość.
"Amerykańska zbrodnia" to wersja soft tej tragedii, wersja dla dzieci i dla januszy kinematografii, zmarnowany potencjał, film bez ładu i składu którego jedynym celem stała się obrona oprawcy.
Pozdrawiam