Mysle ze warto obejrzec ten i ten.. oba troche inaczej ową tragedie pokazuja.. Dla mnie osobiscie bardziej poruszający i po prostu ciekawszym przedstawieniem tej historii jest "The Girl Next Door". Jednak "An American Crime" bardziej bazuje na prawdziwych wydarzeniach.. trudno powiedziec.

mam american crime od wielu tygodni, ale nie moge sie zebrac zeby go obejzec...wszystko przez to, ze widzialem girl next door i cala ta historia byla dla mnie na tyle wstrzasajaca ze nie potrafilem nawet wystawic jakiejkolwiek oceny, co mi sie jeszcze nigdy nie zdazylo...

ok obejzalem i musze przyznac ze jestem fshoq - sa znaczne roznice w obu filmach - a najbardziej zdziwilo mnie ze poszczegolni bohaterowie sa zupelnie inni, np ta baniszewski w GND miala chyba wiecej synow w roznym wieku, a tutaj tylko jeden maly, a reszta corki, no i mlodsza siostra glownej bohaterki wyglada na sporo starszą niz tam, juz nawet nie wspomne o tym malym chlopcu z GND ktory przyjaznil sie z sylvią i jej pomagal, a ktorego mialem ochote udusic golymi rekami za niewiarygodna glupote, a tutaj go w ogole nie bylo!!

z tego co czytalem american crime wierniej przedstawia te wydarzenia, jest tez bardziej "łagodny" jesli chodzi o te tortury, natomiast GND jest o wiele mocniejszy i bardziej wstrzasajacy - prawde mowiac zaden film mnie tak nie poruszyl, spodziewalem sie mocnego horrorku, ale to co zobaczylem po prostu mnie przeroslo (mialem ochote wyjsc na ulice i torturowac kazdego kto powie ze jest przeciwnikiem kary smierci), jednak nie moge pojac dlaczego tworcy tak luzno trzymali sie faktycznych wydarzen - jest to spora wada jak dla mnie...

ogolnie polecam american crime wlasnie ze wzgledu na wierniejsze trzymanie sie faktow - zwlaszcza mlodszej widowni, bo girl next door jest naprawde ciezkim filmem, powiedzialbym ze powinien byc dozwolony od 21 lat, mimo ze nie jest to jakies gore i kamera wszystkiego nie pokazuje az tak doslownie...ale jesli ktos chce naprawde poczuc i zrozumiec co przezyla sylvia to niestety musi zobaczyc GND

moim zdaniem znacznie lepszym filmem jest "an american crime". tekże dla tego, że moim zdaniem w tym filmie aktorzy zagrali lepiej. ale głownie dlatego, że w american crime zdarzenia, mimo że okrutne, są logiczne. mam na myśli że w gnd ta kobieta po prostu od tak sobie znienawidziła dziewczynę i zaczęła ją torturować. i praktycznie od razu wrucła do piwnicy . po prostu fabuła w american crima według mnie ma więcej sensu. i jeszcze że ta ruth od samego początku pozwoliła davidowi się temu wszystkiemu przyglądać. nawet nie próbowała udawać. to dla mnie jest nie logiczne.