Artykuł tyczący się dalszych losów młodej "pani" Baniszewski, córki Gertrude.
http://nasygnale.pl/kat,1025343,page,3,title,Torturowala-16-latke-wyszla-z-wiezi enia-i-zaczela-prace-w-szkole,wid,15043908,wiadomosc.html
Co za rednecki, jak z Teksańskiej... ^_^
Przeczytałam całość i po prostu jestem przerażona, wiele z tych rzeczy nawet by mi nie przyszło do głowy by zrobić drugiemu człowiekowi nie mówiąc w ogóle o wykonywaniu takich rzeczy. Po prostu coś niesamowitego, nie mieszczącego się w głowie. A szok jest tym większy, ze brały w tym udział dzieci i że nikt, absolutnie nikt nie zareagował. Przecież ta dziewczyna musiała strasznie krzyczeć z bólu, ze strachu... Normalny, ludzki odruch jest taki, żeby przynajmniej zadzwonić na policję, pogotowie, gdziekolwiek...
Historia jest wstrząsająca, jeśli chodzi do film to był zbyt grzeczny i lakoniczny. Wiele rzeczy zostało pominiętych. Moim zdaniem film jest zbyt "lekki" w stosunku do tego co rzeczywiście się wydarzyło. Nie oddaje do końca charakteru tamtych wydarzeń.
Myślę, że gdyby sprawa wyszła na wierzch w innym kraju, to przy dobrych wiatrach babcia straciłaby tylko ten uśmieszek, permanentnie, dzięki jakiemuś uczniowi. Podpisałbym się pod tym. :)