PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=33523}

Amerykański ninja 2

American Ninja 2: The Confrontation
5,7 4 500
ocen
5,7 10 1 4500
Amerykański ninja 2
powrót do forum filmu Amerykański ninja 2

Naprawdę tak niedopracowanego filmu akcji dawno nie widziałem, myślałem że Chuck Norris grał w kiepskich filmach ale jednak ten film bije filmy Chucka na głowę, Norris przynajmniej umiał się bić (7 krotny mistrz świata karate nawet w Strażniku Teksasu jego walki wyglądają nieźle)tutaj mimo że film opiera się na bijatykach to są one maksymalnie niedopracowane, widziałem dziesiątki filmów akcji i kung-fu (tak je nazwijmy) i w żadnym które widziałem nie było tak kiepskich walk, do tego śmiech przez 3/4 filmu bo co się przestałem śmiać z jednej sceny to nadchodziła druga (najbardziej rozbiła mnie scena skoku z 20 metrowej skały wprost do łódki, jak by nie mogli wskoczyć do wody i dopłynąć kawałek, tak wyglądało to porostu żałośnie, podobnie żałosnym zabiegiem było to że w finałowej walce Armstrong walczył w kominiarce, żeby można było bez problemu podłożyć kaskadera) jednak ten film dostaję ode mnie mocne 5/10 za fajny klimat, dobrą rozrywkę i twardego Jacksona (Steve James) który w każdej scenie pokazywał swoje mięśnie i pokazywał jaki jest twardy. Gdyby w tym filmie nie było klimatu lat 80-ych zasługiwał by na 3\10 bo naprawdę ostro nie dopracowany, w filmach klasy B przynajmniej walki potrafią dopracować do przyzwoitego poziomu (Chuck Norris, Jean Claude Van Dame czy nawet Seagal, ich walki wyglądają o niebo lepiej)

ocenił(a) film na 3
Zuy_pan_muzgodestroktor

Zgadzam się, oglądałem wczoraj na polsacie. I tak się zastanawiam czy ten film miał kategorie wiekową PG-8 ? Ani kropli krwi, nawet jak koleś dostał strzałką w szyje, ni cholery, nawet kropelki nie uronił. Pod koniec jak Dudikoff walczył z cała bandą przeciwników byłem przekonany że to tylko jakiś trening lub pokaz. Miałem wrażenie że walczą na kije a nie na miecze/katany. W latach 80 może to był hit, rozumiem, inne klimaty. Ale taki Krwawy Sport z tamtych czasów nadal robi ogromne wrażenie w przeciwieństwie do tego filmu.

ocenił(a) film na 10
WujekAngelo

pierdolisz... na koniec gdy dudikoff przeciera palcem miecz by wyczyścic krew a na przeciwko stoi ten najgorszy przeciwnik. i nie było krwi wogóle w całym filmie??? radze isc do okulisty, podobno vision express ma badanie za free . pozdro

ocenił(a) film na 5
WujekAngelo

krwi trochę było (a to na plecach jak dostał mieczem taka szrama a to właśnie jak wycierał miecz, choć nie wiadomo skąd ta krew była bo nigdzie indziej jej nie było) a jeszcze fajne było to że ci porwani Marines których Dudikoff uwolnił i poszli walczyć z SUPER NINJA niby zginęli zaciukali ich, ale pod koniec jak wpada "Dziki Bill" z oddziałem to ci goście wstają i biegną "się przywitać" czy cóś.

porównanie do "Krwawego Sportu" jest słuszne bo tam walki są naprawdę dobrze dopracowane, ale nawet w "Zaginionym w akcji" z Chuckiem walki są 100x lepsze, naprawdę ja się strasznie śmiałem z tego filmu co chwila. ach i ci hodowani Ninja trzymani w tubach jak kosmici (na innych filmach) i scena w której profesor niszczy "embriony" w tych tubach wysadzając je, nie dość że mówił "myślałem że stworzymy lepszy świat" i detonacja przy której widać że nie wybuchły ładunki tylko coś od środka.

ogólnie film jest słaby i zasługiwał by na 7 gdyby jednak nie było 15 razy widać że cios jest wyprowadzony 25cm od twarzy a jednak przeciwnik odczuwa jego skutki, albo że cios wyprowadzony lekko powoduję zbyt poważne skutki albo coś rzuconego za lekko leci za daleko.

ocenił(a) film na 1
WujekAngelo

Dokładnie.
Do "Krwawego sportu" sequel "AN" nawet się nie umywa;)

Zuy_pan_muzgodestroktor

...albo gdy podczas pierwszej walki z kilkoma ninja (nawiasem mówiąc walczącymi jak cioty, no i uzbrojonymi po zęby, a mimo to próbującymi pokonać Dudikoffa jakimiś linkami i siatkami), jeden z ninja strzelił z łuku, a Dudikoff złapał strzałę w locie i rzucił nią (z kilkukrotnie większą prędkością) oczywiście trafiając.

mr_blonde

Tak mam podobne odczucia jak autor tyle że postanowiłem dać 2 bo na tyle zasłużył (może nawet na 1 ale nie lubię dawać 1 filmom)
scenę z ninja na plaży oglądałem słuchając muzyki więc lepiej mogłem się skupić na tym co widziałem i było to co najmniej śmieszne
po 1. Ninja atakowali mieczami tak jakby ich do tego zmuszali, a na dodatek atakowali tak żeby bohater zrobił unik lub mógł zablokować cios
do tego czasami zamiast atakować to ci "źli" po prostu się patrzyli i czekali aż dudikoff ich skopie.
Nie wspomnę tu już nawet o tym, że niektórzy przeciwnicy po prostu leżeli sobie na ziemi czekając aż polegnie ich kolega.
Albo kopnął w jednego gostka ten poleciał i od razu ich chyba z 4 przewrócił, wyglądało to tak jakby tamci tylko na to czekali.
Scena ze strzałą to normalnie hit, ten łucznik pewnie śniadania nie dostał, ale nie wyjaśnia to tego jak nasz amerykański ninja tak celnie i z taką siłą odrzucił mu tą strzałę. Nie wiem może chcieli wprowadzić element science-fiction.
Gdy walczyli to zwykle walczył on na max 2 ludzi a jak uciekał do łódki to nagle go goniło 5.
W ogóle widać było często że ciosy nie uderzały w przeciwników tylko tak jakby ich muskały a oni odskakiwali.
O i jeszcze sytuacje kiedy dudikoff albo james byli w trudnej sytuacji (np. chwycili jamesa za ręce a ten fikołek i już obydwu powalił) a mimo to wychodzili z tego bez żadnego problemu. no jeszcze ta scena jak na czarnego z 10 ludzi sie rzuciło a ten nie dość że się wydostał i wszystkich przewalił to jeszcze ciągle nawijał i nie sprawiało mu to żadnego problemu. Ale to było pewnie tak że oni chcieli mu tylko koszule potargać i dlatego rzucili się na niego w tylu, jak już im się to udało to odpuścili.
Film bardziej o superninjach. ;///
Ale jak ktoś się chce pośmiać z głupkowatych walk to jest to pozycja nie do ominięcia.

juzick

Mnie najbardziej rozwalało, jak ten zły superninja zabijał swoich ludzi w ramach pokazu, który miał udowodnić, że zabijani ninja są niezniszczalnymi nadludźmi:)

ocenił(a) film na 5
Zuy_pan_muzgodestroktor

Tez uwazam ze generalnie jesli chodzi o sceny walk to film byl kiepski. Ale mnie najbardziej zdziwilo to ze Dudikoff mial wieksze klopoty walczac ze zwyklymi ninjami a glownego rozwalil jak zwyklego frajera. W jedynce bylo na odwrot....zwyklych rozwalal jak by dopiero rozpoczeli trening a czarna gwiazda potawil mu ciezkie warunki. Tak czy inaczej sceny walk byly slabe i widac bylo ze kazdy ruch byl dokladnie rezyserowany i robiony tak jak na treningu grupy poczatkujacej. Daje ocene 5 za kłimat filmu i za to ze jednak jako dzieciak lubilem go ogladac:)

ocenił(a) film na 8
Zuy_pan_muzgodestroktor

Haha kogo ja widzę xd Co do walk zgadzam sie. Dudikof pasuje do tego filmu ale bije sie slabo niestety. Klimat jak najbardziej jest.

ocenił(a) film na 5
Zuy_pan_muzgodestroktor

W tym filmie wszystko takie nieudolne. Mnie rozwaliło jak w barze murzyn pchnął tego jednego ninja, a on sam się rozpędził i wskoczył na ladę. W ogóle widać jak oni wszyscy czekają aż ktoś w ich stronę się odwróci i atakują dopiero wtedy, a każdy czeka na swoją kolej :D. Po jakichś pchnięciu czy pojedynczym uderzeniu też padają "martwi" XD. Strzelaniny nie lepsze - widać, że po strzale z granatnika ładunek wybucha spod ziemi albo zza ściany.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones