Zalicza raczej te puste panny..

i te głęboko nieszczęśliwe... Ffacetów łatwiej uwodzić, tym bardziej, że z tego co widzimy oni chyba lubią płacić i kupować, ale na pewno sa wyjątki

No w filmie to raczej on nic nie kupował..

Nie chodzilo mi o sam film, a o to jak działa bycie utrzymanką i utrzymankiem...

Ja tam nie wyobrażam sobie, by być przez kogoś całe życie utrzymywanym. Przecież to uwłaczające..

Najwyraźniej tym ludziom to nie przeszkadza, może nie mają większych marzeń czy aspiracji.

o tym dokładnie jest film. Wystarczy spojrzeć na jego początek, gdzie wspomniany jest hollywood, miejsce gdzie co roku przybywa mnóstwo szkolnych misterów i missek. Co roku również tyle samo odpływa... z miasta. To wlasnie film o tym zjawisku, ludzie sa wychowani ( a przynajmniej ci dorastający w latach 2000) na telewizji i na ideologii sukcesu. Tylko że niektórzy myślą ładna twarz = sukses. W tym przez łóżko. W Polsce taka sytuacja jest np. z Warszawą, co roku fala nowych, żądnych wrażeń młodych ludzi.

Istotnie. To ten zwierzęcy element ludzkiego życia. Można pozostać zwierzakiem. Można jednak pójść w rozwoju nieco dalej. Całe życie wybieramy:]