i zastanawiam sie czy warto kontynuowac... plytkie jak cholera
takie przesłanie to i bez filmu znam. dotrwałam do końca - fakt, obejrzeć można, ale szczerze mówiąc na kolana nie powala, a nawet przyzwoite nie jest. tyle ze można sobie ładnych ludzi pooglądać jeśli ktoś lubi;p
albo nie zrozumiałam tego super głębokiego przesłania - wobec tego proszę mnie oświecić;)
nie wszystkie filmy muszą mieć głębokie przesłanie !!dla mnie kino jest po to żebym się odprężyła i dobrze bawiła .A w codziennym życiu jest dosyć trosk i ''głębokich przesłań''.film okey...
owszem. nie muszą, ale niech chociaż będą interesujące... bo jak mam oglądać filmy o dupczeniu to wolę już pornola
no to niech bedzie erotyk / przynajmniej wiadomo o co chodzi a nie jakies sciemy ze to super kino czy cos
ze plytkie to fakt, ale pokazuje, ze nie warto byc dobrym w zyciu. ludzie kombinuja, cwaniakuja, olewaja kogos, a nieraz przy okazji wpadaja we wlasne sidla. z innymi romansuja dla jaj, a gdy sie zaangazuja, to sie okazuje, ze druga strona tez sobie drwi.
film ogolnie nie powala, ale swietnie pokazuje, ze angazowanie sie w zwiazki po ,,chwili'' zauroczenia to bzdury.
no kazdy musi sie przekonac na wlasnej skorze, ale jezeli laski ufaja takim gosciom jak Nikki to juz ich problem