Boli mnie to do dziś...
Przecież film miał świetny klimat, thrillerową muzykę, dobre aktorstwo... dlaczego nie powstała druga część, która kontynuuje fabułę jedynki, tylko wymyślili sobie Borneo, nierealne miejsce dla anakond i jeszcze ten kwiat wiecznej młodości...

Mój pomysł na fabułę drugiej części:
Jennifer Lopez i Ice Cube pojawiają się epizodycznie na początku filmu. Jest pokazane, jak opowiadają swoją straszną historię ale nikt nie chce im uwierzyć w istnienie tak dużych węży. Jednak biorąc pod uwagę fakt, że zniknęła reszta ekipy, dlatego np. Prezydent Brazylii wysyła do Amazonii najemników, by "poznali prawdę" na temat zaginięcia reszty bohaterów z pierwszej części. Oprócz najemników, do Amazonii potajemnie wybiera się grupa ciekawskich (np. naukowców lub też łowców nagród), którzy uwierzyli w opowieść Lopez i Cube'a i chcą złapać anakondę. Okazuje się, że Paul Sarone żyje i spotyka ciekawskich, dołącza do nich.. wąż zaczyna zabijać, drogi najemników i łowców nagród krzyżują się... dalszy bieg wydarzeń dowolny.

Oczywiście to tylko moja fantazja
Szkoda, że zniszczono tak dobry potencjał, jaki miała druga część.