Niestety tutaj jest to bardziej film przygodowo-sensacyjny. Trupy padają ale głównie od kul najemników Murdocha. Po modyfikacji genu orchidei anakonda zyskuje moc samoregeneracji np. gdy straci łeb to jej odrasta. Wartka akcja i napięcie, raczej nie powinien się nudzić. Oczywiście wszystkie 4 części mają podstawową wadę - Wąż może nie wygląda sympatycznie, ale dość sztucznie i jest zbyt szybki, może uciekać od auta i go dogonić, połyka zdecydowanie za szybko, za często wypluwa trupy.Taki olbrzym za chiny nie miałby tak wielkiej szybkości, byłby bardzo powolny, łatwo było by go złapać i ubić. Prawdziwa anakonda nie ma nic wspólnego z filmową.