Tytuł jak tytuł i nie widzę powodu do wzburzenia. Jakbyś to lepiej przetłumaczył? Napad na bank? Bankowa robota? Mogę się założyć ze na każde tłumaczenie zareagowałbyś tak samo. Więc nie podniecaj się tak na przyszłość.

Jeżeli tytuł angielski w polskim tłumaczeniu nie brzmi dobrze, powinno się go pozostawić w wersji oryginalnej. Faktem jednak jest, że u nas stosuje się nieco inne praktyki i zazwyczaj wymyśla się zupełnie co innego. Jak wiadomo kończy się to raz lepiej, a częściej gorzej i niestety trzeba się do tego przyzwyczaić.
W tym jednak przypadku nastąpiło celowe wyprowadzenie w błąd, gdyż oba filmy poza Stathamem nie mają ze sobą nic wspólnego, a polski dystrybutor bezczelnie zrobił sobie z 'Bank Job' kontynuację 'Italian Job', co moim zdaniem jest bardzo krzywdzące zarówno dla tego pierwszego jak i drugiego. Co do wzburzenia, komentarz napisałem chwilę po obejrzeniu filmu, także emocje jeszcze nie opadły i stąd tak ostra wypowiedź.

Mam nadzieje, ze mowiac o filmie "Wloska robota" jako o gownie masz na mysli remake? Wtedy moge sie zgodzic, ale ta stara, oryginalna Wloska robota byla jak najbardziej ok