Piękny, wzruszający, pełen ciepła i miłości. Pokazano wiele świetnych zdjęć z prywatnych archiwów. Do tego wypowiedzi znanych aktorów. Naprawdę warto obejrzeć.

Jwst naprawdę wpsaniały i zruszający, Cudowne te zjdęcia z domowego archiwum

Cudowna, wzruszająca, pełna ciepła historia o życiu Ani. Wszyscy jej bliscy wypowiadają się o niej z takim szacunkiem. Zdjęcia i filmiki z rodzinnego archiwum to sztos i jaka Ania była piękna i radosna!

Tak, te zdjęcia zachwycające. Trochę jak byśmy sami poznawali Anię prywatnie. Była fantastyczna i szczęciarzami ci wszyscy, którzy mieli okazję ją poznać.

Dokładnie, dzięki materiałom z prywatnego archiwum mogliśmy poznać lepiej Anię. Chciałabym mieć taką przyjaciółkę :) Ania była wyjątkowa! Zwykła ale niezwykła dziewczyna. Film jest super!

Zdjęcia archiwalne najlepsze. Wspaniale pokazują, jaka Ania była naprawdę. Tam nic nie było wyreżyserowane, udawane. Było tylko 100 procent prawdy i prawdziwego życia. Tam widać, że Ania była super babką

Wczoraj wybrałem się na film i jestem bardzo na tak! Piękne zdjęcia i wideo z prywatnego archiwum. Rodzina i przyjaciele wypowiadali się o Ani z ciepłem i miłością. Film wzrusza.

niesamowite, ze do tego filmu udalo sie znalezc, otrzymac zdjeica z tego prywatnego archiwum - no po prostu szok

Cholernie mnie ciekawi, kto wykupił te Wasze konta stworzone specjalnie do oceniania filmu „Ania”. Zabawna rzecz.

Zgadzam się. Jakby jakaś opłacona sekta pisała ten sam bełkot.

Materiały archiwalne są przepiękne. Film jest wzruszający. Jaka to była wielka miłość pomiędzy Anią i Jarkiem, z jakim szacunkiem i ciepłem wypowiada się o Ani... coś wspaniałego.

kawał dobrego, wzruszającego kina i chwytającej za serce historii

Ten film to prawdziwy wyciskacze łez. Potrafi wzruszyć zarówno dziecko, dorosłego, kobietę, jak i mężczyznę. Poruszają do głębi, a wszystko dzięki niesamowitym i pełnym uczuć historiom, które wpływają na nasz światopogląd.

Wspaniały, ciepły, piękny i wzruszający. Choć popłakałam się w kinie nieraz, wyszłam pełna dobrej energii i jakiegoś takiego wewnętrznego optymizmu. Niezwykły dokument

Piękna du... sza.
Szkoda dziewczyny, jej słynne sesje dla Playboya dowodziły, że miała nie tylko piękne wnętrze, ale i zewnętrze:-)
Bardzo filmowe. Dlatego została gwiazdą.
https://www.filmweb.pl/film/Ciemna+strona+Wenus-1997-27

Radosław Piwowarski wpierw odkrył ją dla kina ("CIEMNA STRONA WENUS"), a potem dla telewizji ("Złotopolscy"). Ale na jej naprawdę wartościową rolę przyszło czekać długo - "Bilet na Księżyc" Jacka Bromskiego - to bodaj najlepsza rola Gdynianki.
Tym niemniej, ciekawe są też "Lekcje pana Kuki".

Choć chwilami w kinie płakałam, to po wyjściu poczułam jakiś taki rodzaj ulgi i wewnętrznego spokoju. Można żyć krótko, ale wykorzystać dany nam czas na maksa. Ania tak zrobiła. Miała piękne i dobre życie ze wspaniałymi ludźmi wokół.

Anna Przybylska chroniła swoją prywatność i toczyła boje z fotoreporterami. Jestem w szoku, że teraz jej bliscy bez mrugnięcia okiem sprzedają tą chronioną przez nią prywatność gawiedzi (czyli tobie, mnie i innym obcym ludziom). Wszystko na sprzedaż, a ludzie to łykają.

Hmmm... przecież Ania udzielała wywiadów, maiała sesje zdjęciowe z dzieciakami i jeśli dobrze pamietam to występowała z nimi w reklamie. Nie miała nic do ukrycia, a ludzie za nią przepadali. Nie rozumiem, czemu o róznych innych ludziach powstają filmy i jakoś nikt się nie czepia i nie mówi o sprzedawaniu prywatności a tu od razu takie oskarżenia. Film ani trochę nie jest tym myślisz. Polecam zobaczyć i wyrobić opinię :)

Zdecydowanie TAK. Dawno nie było tak emocjonującego filmu w naszych kinach. Jak byłam w weekend to sala była wypełniona po brzegi.

Koniecznie trzeba zobaczyć. Film pełen milości, o miłości, z przesłaniem, zmuszający do refleksji i przemyślenia, tego co w życiu ważne. Pokazuje, jak to nasze życie jest niesamowicie kruche niestey :(

Byłem w kinie z narzeczoną. Miałem obawy, bo to jednak bardziej "babski" film, ale wyszedłem z kina zauroczony tą historią

Chyba nie mas zpojęcia o showbiznesie. Aktorka popularna, lubiana, wiec pewnego dnia ktos - mowiac brutalnie - pomyslal, ze mozna "oddac hold" i nakrecic film. $ $ $ $ $ $. Abstrachujac od jej dorobku filmowego, ktory jednak do konca nie byl az tak nijaki. Przypominam, ze podobno miala propozycje z USA. Byla atrakcyjna, seksowna, miala fajny charakter. Napewno byla inna niz pozostale aktoreczki serialowe. Miala charyzme i osobowosc.

Byłam i polecam! Dobrze zrobiony dokument, bogate materiały z prywatnego archiwum, ciekawe wywiady z rodziną i przyjaciółmi, widać, że tęsknią... a Ania to wiadomo- wyjątkowa, autentyczna, po prostu niesamowita.