Dosyć interesuje się historią Doktora Mengele i bardzo zależy mi na upewnieniu się czy to co jest pokazane na tym filmie naprawdę miało miejsce, no wiecie czy Josef na serio zamieszkał w hotelu u jakiejś rodzinki, eksperymentował na chorobliwie niskiej dziewczynce i pomagał w produkcji lalek.
Jest na podstawie prawdziwej historii, tzn tak mówi plakat promujący. Ale wydaje mi się, że na tym kończy się prawdziwość tej fabuły. wg historyków i innych badaczy, którzy zajmowali się życiem Mengelego po ucieczce do Ameryki, bardzo prawdopodobne, a wręcz pewne jest, że nie wrócił on już do żadnych badań, ani eksperymentów.
Oczywiście nie mam żadnej potwierdzonej wiedzy an ten temat, ale jeśli interesuje Cię, co się z nim działo po wojnie i ile jest w tym prawdy, to jednak polecam filmy dokumentalne.
co ty bredzisz i ludziom wodę z mózgu robisz!! nie masz o czymś pojęcia to milcz, nie wprowadzaj osób, które chcą się czegoś dowiedzieć w błąd a przy okazji zaoszczędzisz sobie kompromitacji! żałosne są twoje próby bycia 'głupio-mądrym'...
Skarciłeś go, ale nie napisałeś nic poza tym. Jeśli jesteś oświecony, to napisz czemu bzdury gada, czemu się kompromituje. Oczywiście bez spinki. Je nie mam zielonego pojęcia z chęcią się czegoś nowego dowiem.
Lajceps, typowy piwniczany pajac i zgorzknialec. Wysmaruje kogoś od lewa do prawa nie podajac zadnego argumentu. W twarz zapewne by coś mlaskał pod nosem. Nie udzielaj sie publicznie proszę.
Film jest na podstawie książki, a książka jest fikcją literacką. Autorka zgłębiła temat Mengelego, któremu rzeczywiście po wojnie udało się uniknąć wymierzenia sprawiedliwości, i utworzyła swoją własną wersję zdarzeń które mogły mieć miejsce.
Cytat z Wikipedii:
"Film Wakolda (2013) w reżyserii Lucíi Puenzo jest fikcyjną historia spotkania między Mengele, żyjącym w ukryciu w Argentynie, a dwunastoletnią dziewczynką, na której Mengele eksperymentuje działanie hormonu wzrostu."
Polecam książkę "Mengele: Polowanie na anioła śmierci" napisaną przez Geralda Posnera, i Johna Ware. Bardzo ciekawa lektura, w której możemy się dowiedzieć na temat ucieczki i ukrywania się Mengele w Ameryce Południowej. Filmu jeszcze nie oglądałem, ale z tego co widzę po trailerze to jest to filmowa fikcja, nie mająca raczej odzwierciedlania w rzeczywistości.
Również bardzo interesuję się historią Josefa Mengele. A czytałeś "Byłem asystentem Doktora Mengele" ?
ja mogę polecić:
Byłem asystentem doktora Mengele, autorstwa: Miklós Nyiszli
"Podczas sekcji zwłok często brałem w ręce poszczególne teczki i w ten sposób mogła powstać ta plamka. Mengele spojrzał na mnie z wyrzutem i bardzo poważnie zapytał:
- Jak może pan tak obchodzić się z tymi teczkami, które zbierałem z taką miłością?
Jego usta wypowiedziały słowo „miłość". Z osłupienia nie wydobyłem z siebie ani słowa."
Oni żyli w innym świecie. Ideologia nadczłowieka sprawiła, że oni tych wszystkich ludzi traktowali jak przedmioty. Ot po prostu do utylizacji lub do wcześniejszych eksperymentów.
Również czytałem tą książkę, przerażająca. Szkoda, że nie udało się go schwytać.
Czy to usprawiedliwienie? Co za różnica co myśleli o tych, których torturowali. Czy ludzie, czy podludzie, psy rasowe, czy nie rasowe, czy małpy, czy kury, czy podludzie, czy słowianie, czy aryjczycy, wszyscy czują ból. W jaki sposób to co kat myśli o ofierze wpływa na kategorię jego czynu?
Chyba źle mnie zrozumiałeś, tak jakbym usprawiedliwiał Niemców za ludobójstwo. Chodziło mi o to, że chora idea nazizmu, która pochłonęła Niemców sprawiła, że ludzie z podbitych krajów, szczególnie Słowianie byli dla nich tylko i wyłącznie kawałkiem mięsa. Niewolnikami, z którymi można było zrobić wszystko, włącznie z robieniem eksperymentów przez chorych pseudo lekarzy. Bo Mengele nie był jedynym medycznym zwyrodnialcem.
To co robili w czasie IIWŚ Niemcy, Rosjanie i Ukraińcy przechodzi ludzkie pojęcie. To się nie mieści w żadnej normie wyobrażenia.
Japończycy - o nich też należy pamiętać, ich tortury były równie okrutne, jeśli nie gorsze.
Masz rację. Człowiek zapomina bo ten temat jest skrzętnie ukrywany i nie wypuszczany na światło dzienne niczym temat czerwonego żydostwa torturującego nieludzko Polaków po II WŚ