PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=620185}
6,8 73 318
ocen
6,8 10 1 73318
7,0 16
ocen krytyków
Anna Karenina
powrót do forum filmu Anna Karenina

Wizualna strona filmu naprawdę przypadła mi do gustu, aczkolwiek w pewnym momencie odniosłam wrażenie, że pomysł na teatralną stylistykę jest niekonsekwentnie realizowany. Jedne przejścia między scenami są płynne i efektowne, można by poczuć się jak na prawdziwym spektaklu. Ale za chwilę pojawiają się sceny, pomiędzy którymi przejścia są krótkie, urwane, już nie tak widowiskowe.
Z drugiej strony, zastanawiam się, czy gdyby każda kolejna scena była tak wymyślnie łączona z poprzednią to film nie stałby się zbyt ciężki w odbiorze. Już teraz spotykam się z głosami, że w "Annie Kareninie" J. Wright'a forma przerosła treść.
I chyba się z tym zgodzę. Książki Tołstoja, przyznam, nie czytałam. Ale film zdecydowanie zachęcił mnie do nabycia lektury i mam nadzieję, że te ponad 900 stron tekstu udzieli mi odpowiedzi na to dręczące mnie pytanie pt. "Dlaczego Wroński kochał Annę?". W sumie to samo pytanie mogę zadać na odwrót.
Film jest (lub miał być) o miłości. Tymczasem na ekranie nie zaobserwowałam nic poza rosnącym pożądaniem. Płytkość relacji między Anną a Wrońskim nie pozwoliła mi wczuć się w cały tragizm sytuacji, współczuć im czy kibicować. Nie przypominam sobie momentów, w których bohaterzy "normalnie" ze sobą rozmawiają, żeby móc się poznać i rzeczywiście w sobie zakochać. Większość ich rozmów to ciągły flirt, a najlepiej chyba poznają się pod względem cielesnym.
Pamiętam scenę, w której Wroński i Anna leżą na łące i obdarzają się wzajemnie pocałunkami. Anna w pewnym momencie doznaje olśnienia i mówi: "A więc to jest miłość". Obrazek piękny, zdanie urocze, ale... co? Czyli czym jest miłość? Pożądaniem? Samym pożądaniem (bo nic innego pomiędzy tą dwójką nie widzę)? Jeżeli tak, to zaprzecza to pojęciu miłości, które reżyser niejako zawiera w jednym z dialogów między Stiwą a Lewinem (ten drugi wytyka temu pierwszemu różnicę między żądzą a miłością, która ma być czymś głębszym niż pragnienie, aby posiąść atrakcyjną (tu:) kobietę).

Generalnie spoko, nie żałuję czasu poświęconego na film. Mam tylko nadzieję, że książka rozwieje moje wątpliwości odnośnie Anny Kareniny i jej historii.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones