"przecież to na kilometr śmierdzi kiczem i tandetą lat 80 i 90" Chyba stylistyką lat 80 i BARDZO WCZESNYCH 90- bo trudno przyrównywać całą dekadę 90, pod względem filmowym do 80. Na Boga, to w 90 latach powstał Matrix, Titanic, Jurasic Park. Przecież te produkcje pod względem estetyki nic wspólnego z ejtisami nie mają. Tam już nie ma nic z uroczej tandety lat 80.

A przechodząc do samego meritium, przecież estetyczna zabawa otoczką lat 80 w zręcznych łapkach, może wyjść bardzo dobrze, smacznie i niegłupio i nie ma na myśli żadnych guardianów, ba nie mam na myśli w ogóle filmów komiksowych.

Patrz- Hot line Miami, Far Cry 3 blood dragon czy inne Vice City.

W Ant-manie trudno wyczuć naleciałości lat 80- po prostu kolejny jajcarski film Marvela. Na tej samej zasadzie można doszukiwać się ejtisów w tandetnym Thorze- IMHO, najgorsza seria MCU, którą ratuje tylko Loki.


To jest po prostu konwencja, lekkiej rozrywki przybrana przez Marvela to uniwersalna formuła i już. Z filmów Marva, tylko Guardiani, jasno nawiązują do lat 80 i to nawet nie w pełni- nie z taką ścieżką dźwiękowa, która bardziej jest 70's, a nawet parę w niej utworów ze skraju 60's.

Jak mi ktoś udowodni,że w Ant-manie przygrywa synthwave, heros to wzór prostolinijnego twardziela, policjanta, który nigdy nie łamie zasad- ta, postać złodzieja...-a film ma neonowe logo, to przyznam mu rację.

Film jest 80's bo jest absurdalny? No to w takim razie Straszny film, American Pie i inne bzdury, też ociekają klimatem 80's

Na forum KMfu, już nawet czytałem wypowiedzi, że zwiastun B v S ma coś wspólnego z ejtisami. What? Pokolenie, nadużywające pojęć, których nie rozumie, po to bo wyglądać na mądrzejsze...

Ant-man to po prostu camp, który jest uniwersalny i wszechobecny, również we współczesności. Jak ktoś wątpi, to niech sprawdzi pocieracze będące zarazem parodią różnych filmów.

Kicz i tandeta lat 80 i 90 to nie Matrix czy Titanic. To,że te filmy powstały na przełomie wieku nie oznacza,że od razu klasyfikują się do kiczu i tandety, na litość boską (jeśli już jesteśmy w klimatach boskich).
Dziwne,aby w Parku Jurajskim 93 była tandeta z lat 1982.

Nie grywam w nowe gry, ale tam chodzi raczej o poszczególne elementy jak np. w przypadku Miami - grafikę w stylu oldskul. Jednemu się to spodoba, mnie osobiście rani jak płacę za grę w roku 2015 i dostaję...takie coś.
Lepiej odnieś się do filmów.

Może nie tyle co jajcarski, bo jajcarskie to są brytyjskie komedie, to jest ten rodzaj niezbyt wyszukanego humoru, które Marvel zbyt często i niepotrzebnie powiela. U niego każdy musi sypać ciętymi ripostami, nie wystarczy Stark i jakiś złoto usty superbohater, ich musi być kilku, kilkunastu, może kiedyś kilkudziesięciu.

Ta formuła się już wypaliła, potrzeba odświeżenia, nie można cały czas serwować ludziom zwykłych blockbusterów. Ja już się powoli nudzę.

Nic nie rozumiem z tego zdania, spolszczania słów, których się nie da spolszczyć i... jezus, co to za bełkot?

Źle zrozumiałeś mój post, przeczytaj uważniej.

Ejti... co? Gadasz o jakimś pokoleniu, a co drugie twoje słowo to jakieś bzdury. Gdzieś ty to usłyszał? Na korytarzu w szkole?

Kicz i tandeta to nie zawsze camp, Ant Man nie jest campowy, raczej straszliwie archaiczny i przerysowany. To już ani nie bawi, ani nie jest śmieszne. Coś jak żarty sprzed 50 lat, niby fajne, czuć klimat tamtych lat, ale to jeden wielki SUCHAR.

Nie mam na myśli tego, że Matrix to kicz lat 90. Mam na myśli to, że w latach 80 nawet część, popularnych filmów, dystrybuowanych w kinach filmów, była kiczowata- vide Terminator.

W latach 90, już takiego zjawiska w kinie popularnym nie ma. Filmy klasy Z, robione pod rynek Vhs to inna bajka.

To fajnie, że nie lubisz Hot Line Miami, ale tak się składa, że to jest wzorcowy przykład zabawy z konwencją lat 80, a nie jakiś ant-man.

Normalnemu kowalskiemu nie przyjdzie do głowy, że ten film ma coś z nimi wspólnego. Konwencja absurdalnej komedii, to za mało by go za takowy uznać. Dla mnie scena z kolejką ze zwiastuna, bardziej pachnie slapstickiem niż b-klasowymi produkcjami lat 80.

Właśnie konwencja kiczu, przerysowanych komedii, to rzecz uniwersalna obecna, od powstania splasticku , czyli na długo przed zaistnieniem lat 80.


W ant-manie twórcy nigdzie nie nie sugerują, że ten film ma estetycznie, muzycznie i charakterologicznie coś wspólnego z latami 80. Konwencja absurdalnej w założeniach fabuły, to za mało by uznać ten film za mający związek z latami 80.

Równie dobrze należy uznać, że każdy film, w którym główny bohater jest czarnoskórym twardzielem wzoruje się na dorobku Samulea L. Jacskona. Jeśli w filmie nie ma wystarczająco jasnych nawiązań, a raczej ogólne, uniwersalne schematy, nie ma co drążyć w tym kierunku.

Równie dobrze może chodzić, o postać Shafta, która zaistniała zanim Mace Windu dostał się na szczyt popularności.

Filmy w konwencji retro 80? Drive, The Guest, The cold in july, wkrótce Kung Fury.

Ejtis- czyli pol-english, od 80's po angielsku. Wiem, że niegramatycznie. Jeśli chodzi o bzdury...Jak tam te mityczne wiadomości na pw, które to wysyłam ci dręcząc cię, tematyką komiksową? ;)

Znów wszystko rozbija się u ciebie o tematykę Marvela, kiedy nie miałem zamiaru się nad tym kompletnie rozwodzić, a jedynie nad tym jak przystało na nieogara używasz pewnych słów nie rozumiejąc ich kontekstu. Cóż twoja obsesja, na tle Marvel musi dać znać o sobie kiedy tylko się da.

Jesteś bardzo wybiórczy, w obiekcie twojej krytyki, ale to już u ciebie klasyk. Marvel już od dawna wnosi jakąś tam dramaturgię do swoich filmów. Im3 wcale nie był wyłącznie auto-parodią kina super-hero, jak twierdzisz nie był też typowym buddy movies blacka.

Przecież bohater został tutaj praktycznie pozbawiony całego zaawansowanego zaplecza technicznego , dla całego świata był oficjalnie martwy, do tego zmagał się z problemami lękowymi. Do tego tematyka manipulowania opinią publiczna przez media, kreowania fikcyjnego wroga. Jasne, że były tam też typowe suchary Marvela, do tego motyw z Mandarynem, ale to już nie jest wyłącznie TAKI śmieszny film

Winter Solider, to jeszcze poważniejszy film. O Avengers 2 ludzie już piszą, że ma w sobie znamiona takiej cybernetycznej apokalipsy ala Terminator i Matrix. Civil War i Infinity War na 100% będą bardziej poważne- skoro Russo zrobili z WS coś bardziej stonowanego, to tych bardzo eventów tym bardziej nie zasypią humorem.

Znając życie dalej będziesz sapał i kontynuował wybiórcze wywody, bo betona nic nie przebije.

Najlepsze jest to, że ty uważasz się za tego mądrego, oczytanego i tego z ogładą, kiedy sam atakujesz na każdym kroku jako ten pierwszy. Na przykład, po co był ten wtręt "Ejti... co? Gadasz o jakimś pokoleniu, a co drugie twoje słowo to jakieś bzdury. Gdzieś ty to usłyszał? Na korytarzu w szkole?"

Taka już twoja rola.

Dobrze się podsumowałeś.

Czemu nie ma moich nowych tematów? ;/

nie ważne ile razy widzę tą scenę z ciuchcią zawsze mnie śmieszy, a co do filmu mam nadzieje, że w którymś momencie hank założy kostium Giant-Man i uratuje skórę Scottowi. :)

A giant-man ma jaką tożsamość?

oryginalnie Hank, więc będzie to idealny sposób by zadowolić fanów którzy chcieli by Hank był ant-manem. :)

Tak!

LEGO zaspojrelowało. Założy ;)

mogę poprosić jakieś zdjęcie czy coś? :)

Poszukam

Wpisz sobie: lego ant man final battle set
Wysączy ci opakowanie z podpisanymi postaciami. Wsród niCh jest Pym w stroju ;)

Dzięki

dzięki, nie mogę się doczekać. :D

ciekawe co bedzie w tym filmie w scenie ub scenach po napisach . Macie jakies propozycje. Jakby ktoś chciał to mogłby wejsć na mojego bloga i dodać komentarz na temat tego co tam pisze lub zagłosować w bitwie venom vs spider man proszę

w scenie po napisach obstawiam albo jakąś scenę komediową, która będzie z Ant Mana, bo scena po napisach ta pierwsza ze strażnicy galaktyki nie nawiązuje do żadnego film albo, zrobią niespodziankę i dadzą nawiązanie do Civil War :)

no byc , moze pozyjemy zobaczymy

no mniej więcej :)

http://www.filmweb.pl/film/Ant-Man-2015-257691/discussion/Ulubiona+scena+po+napi sach+z+film%C3%B3w+marvela!+G%C5%82osowanie,2637512#post_13483530


zagłosujesz?

na stronie na ekranie .pl zdradzaja ze beda dwie sceny po napisach pierwsza jest taka ,ze hank wyjasni hope jak zginela jej matka a druga ku twojemu ucieszeniu maniakowy fanie bedzie wstepem do civil war jak steve i falcon odnajduja buckyego i falcon pyta sie stevea czy zadzwonic po starka na co on mowi ze nie ze zadzwonia po kogos innego sugerujac ant mana

oooo dzięki :) genialnie

spoko zaglosujesz na moja 12 bitwe na blogu plisss ? idziesz na fantastyczna czworke do kina ?

http://moviesroom.pl/ant-man-ujawniono-dwie-sceny-przy-napisach-koncowych-uwaga- spojlery/


:) i to mnie cieszy :)

no mnie tez zaglosujesz na 12 bitwe na moim blogu iron man vs baron zemo ciekawe kto przetrzymuje buckiego czy zemo czy moze tchalla pantera jak uwarzasz ?

wydaje mi się że Buckiego nikt nie przetrzymuje ale być może będzie go szukał Crossbones :) no ale zobaczymy

no własnie jak tam po zakonczeniu roku . zobaczymy juz 17 lipca ps zostalo tylko 18 dni do premiery ant mana cieszysz sie bo ja tak ?

oczywiście ze się cieszę :)

idziesz na w glowie sie nie miesci lub terminator genisys do kina bo jesli tak to przed seansem w glowie sie nie miesci bedzie zwiastun gwiezdnych wojen 7 to daj znac posiadasz konto na fb?

na to pierwsze nie idę, ale nad terminatorem myślę właśnie :)

ok jakbys szedł to napisz czy warto ok ? posiadasz konto na fb ?

jasne że napiszę. Widziałeś już Jurassic Wordl?

nie jeszcze nie a warto może pojde w tą środę jakby co ? ogladnij sobie fajne filmiki zwiazane z postaciami mcu na youtubie na kanale radioactive , tv ok ?

tak warto :) nie dorównuje pierwszym częściom ale wizualnie majstersztyk

ok spoko a w ktorym kinie byłes w cinema city pewnie co nie masz juz ulotke ant mana hmmm ?

Widziałem ten zwiastun przed pojawieniem się sequelu Avengersów w kinie i bardzo fajnie się prezentuje. A ta scena z tym malutkim pociągiem rozbawiła mnie! ;)

jakie odczucia po premierze avengers 2 davis3

No mega! Film był zarąbisty! ;)

a ktora scena ci sie najbardziej podobala davis3 w avengers 2?

No najlepsza była ta scena z tym latającym miastem podniesione przez Ultrona!

no tez byla fajna ale scena jak tark walczy z ultronem tez byla fajna i jak walczy z oszalalym hulkiem.

Znowu jakis glupi film w stylu Avengers i Straznikow Ksiezyca, co za glupoty Czlowiek mrowkojad my nie chcemy takich coraz to glupszych filmow od Marvela . My chcemy wrescie dobrze zrobionego Spidermana .