PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=352448}

Antena

La Antena
7,6 1 621
ocen
7,6 10 1 1621
6,3 3
oceny krytyków
Antena
powrót do forum filmu Antena

Opis dystrybutora:

Niepowtarzalny, niezwykły, surrealistyczny obraz, pięknie opowiedziana bajka, wysmakowany wizualnie niemy film, odwołujący się do niemieckiego ekspresjonizmu filmowego, zwłaszcza do dzieł Fritza Langa i Friedricha Murnaua. ?Antena? Estebana Sapira to prawdziwa uczta dla oka i gratka dla wielbicieli kina.
Miasto bez Głosu rządzone jest przez Pana TV. Odebrał on mieszkańcom głos i przejął całkowitą kontrolę nad każdym wypowiadanym słowem oraz każdym przedstawianym obrazem. Zmusił ich do żywienia się wyłącznie żywnością jego własnej produkcji ? TELE-POKARMEM. Pan TV to nie tyle monopolista, ile personifikacja zła i totalitaryzmu. W tajemnicy pracuje nad hipnotyzującym urządzeniem, które ma mu pomóc w zawładnięciu umysłami obywateli. Jednym z etapów realizacji jego planu jest porwanie jedynej osoby w mieście, która posiada głos, pięknej piosenkarki telewizyjnej. Jednak wśród mieszkańców miasta znajdzie się kilku śmiałków, którzy postanowią pokrzyżować plany Pana TV?

[opis dystrybutora]


W mojej opinii, pokrótce:
Film przedstawia istotę wszelkich totalitarnych systemów rządzenia społeczeństwami, poprzez odbieranie wolności samodzielnego myślenia, zastraszanie, terror (tu: medialny) - jakże często spotykany także w czasach nam współczesnych, gdy duża część gazet czy stacji tv i radiowych, polskojęzycznych, podaje jakby wg. jednego scenariusza te same informacje w swoich serwisach. -Czy to nie forma totalitaryzmu pod pozorem pseudowolności? Film ukazuje podstawowe metody psychosocjotechnicznego zniewalania ludzi i narodów.

Technicznie bardzo dobrze zrealizowany (moim zdaniem). Temat i obraz zimny, szary i ponury - adekwatny do istoty przedstawianego problemu.
Uwagę zwraca to, do jakiego stopnia (m.in. poprzez terror medialny, korupcje i tp.) ludzie zostali pozbawieni umiejętności i możliwości posiadania, nazywania i szczerego wyrażania swoich prawdziwych uczuć, gdzie miłość, dobroć, szczerość, uczciwość, poświęcenie dla dobra było bezwzględnie niszczone i zastępowane chciwością, bezwzględnością, nikczemnością, brutalnością, przekupstwem, bezmyślnością i zbrodniami. Gdzie ludzie opanowani i kontrolowani przez rządzących poprzez terror medialny i zastraszani, pozbawieni byli nawet własnych myśli, a z czasem słów, mowy i normalnych ludzkich uczuć. Widać charakterystyczną symbolikę właściwą totalitaryzmom narodowosocjalistycznego niemieckiego - swastyka, i chyba także sierp oraz charakterystyczną dla sowieckiego totalitaryzmu komunistycznego czapkę, na głowie jednej czy dwu postaci. A także jakby stylizację gwiazdy Dawida - niejako wpisaną w kształt nadajnika audio, znajdującego się w tajnie strzeżonym i eksperymentalnym studio nadawczym. Skąd jedyna postać przedstawiona w filmie -mały niewidomy chłopiec- był jedynym, który posiadał głos i mógł mówić, i tym samym przypomnieć zniewolonemu społeczeństwu, że oni też mają zdolność mówienia, której to umiejętności zostali pozbawieni. W ten sposób niejako przyczynia się do odzyskania pamięci, głosu i mowy oraz myślenia przez innych ludzi.

Ciekawy film, choć sposób i treść -choć przedstawiona jak najbardziej trafnie- ponura, ponure szaro-bure tła, obraz zimy, ubóstwa i grozy terroru i bezsensu - właściwie odzwierciedlający istotę totalitaryzmów.

W zestawieniu z określoną, totalitarną rzeczywistością epoki, nie wydaje się być bajką, niestety...

ocenił(a) film na 9
komentarz

Jeszcze jedno:

Ola Salwa w recenzji redakcyjnej filmwebu napisała na końcu:
"Niestety nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że gesty reżysera choć są efektowne, bywają puste, jak w pierwszej scenie, gdy widzimy dłonie gwałtownie poruszające się w powietrzu."

Film zawiera wiele symboli, gestów i przenośni oraz odniesień.
Myślę więc, że może w owej scenie dłonie gwałtownie poruszające się w powietrzu - to mogą być dłonie kogoś kto szuka czegoś po omacku (jak np. osoba będąca w ciemności lub niewidoma). Ale myślę, że tu mogło chodzić -w wyrazie tego gestu machania dłońmi w powietrzu- o chęć jakby odpędzenia jakiegoś koszmarnego snu, jakiejś koszmarnej rzeczywistości, w której z kolei reżyser wyraża pewną bezradność jaką dalej film ukazuje i wyjaśnia.

Myślę, że film ten warto obejrzeć i zastanowić się rozsądnie i mądrze nad otaczającą nas rzeczywistością, na ile w niej kto jest wolny oraz nie być obojętnym wobec totalitarnego chłamu medialnego, jaki tu i ówdzie -także w obecnych czasach- próbuje zniewalać umysły i uczucia ludzkie - przez bardzo wiele nierzetelnych mediów, robiących papkę z mózgu ludziom (także np. poprzez antytolerancyjne, tendencyjne, ksenofobiczne, rasistowskie, karykaturalne, podle zniesławiające czy wręcz bestializujące, totalnie kłamliwie te media i/lub ich twórców, użytkowników, które dopuszczają ze swego założenia dość bezpośrednią komunikację społeczną za swoim pośrednictwem - jak choćby Rozgłośnię Polską Radia Maryja i jej programy "rozmowy niedokończone" na różne ciekawe tematy życia nie tylko religijnego ale ogólnospołecznego. I choć absolutnie nie z każdą wypowiedzią tam mówioną zgadzam się, to niewątpliwie z jeszcze większą ilością totalnie głupich i kłamliwych, ogłupiających, wypowiedzi na antenach czy łamach innych rozgłośni czy mediów, różnych od w.wym. nie zgadzm się).

Ten film warto obejrzeć i zastanowić się trzeźwym umysłem nad problematyką, którą przedstawia. A w jej kontekście nad rzeczywistością, w której żyjemy i którą też sami tworzymy - jaka ma być?...

ocenił(a) film na 8
komentarz

Bardzo dobry film, zarówno plastycznie jak i dźwiękowo. Niesamowity bajkowy klimat tworzy w tym filmie muzyka. I o ile pretensjonalne, przestylizowane czarno- biale dziwactwa fabularne pana Pawlikowskiego do mnie w żaden sposób nie przemawiają ("Ida",""Zimna wojna") o tyle ten film miał też ciekawe antytotalitarne przesłanie. Indoktrynacja, regulacja umysłu, karmienie medialną papką- wszystko to dostajemy w obrazie argentyńskiego twórcy. Wiem, że te treści są już aż nadto obecne w kinie, jednak w dzisiejszych czasach ich znaczenie nabiera nowego wymiaru, ponieważ współczesny człowiek pod pozorem wolności jest okrutnie sterowany. Myślę, że seans takiego filmu u wielu może wzbudzić swoistą autorefleksję, choć wiem, że pokolenie facebooka, instagrama i netflixa szybko taką treść przeżuje, by ją za chwilę wypluć. Jednak już sama refleksja i wątpliwość są bardzo cenne.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones