Gra w takich filmach, bo po prostu jest kiepskim aktorem.

nO JASNE. ! A jak tobie by placili to co. ? Nie zagral bys. ?

to zależy od kwoty i wizerunku jaki miałbym już stworzony... imo. Snipes
(tu występujący pod pseudonimem Snippes ;) ) dostaje mało dobrych
propozycji i stąd grywa w tak lipnych filmach

może próbował spłacić dług fiskusowi a teraz poszedł siedzieć?

A widzieliście Zigzag? Tam zagrał świetnie, zresztą jak możecie mówić, że jest słabym aktorem? Każdą rolę odgrywa idealnie, za każdym razem gra inaczej. A gra w filmach jak to nazwaliście "klasy B" bo jest najlepszy właśnie w takich gatunkach. Moim zdaniem wszyscy Seagal, Van Damme, Chuck Norris mogą panowi Snipesowi buty lizać. A przy okazji niezłą kasę z tego czerpie. Odczepcie się od niego bo świetnu z niego aktor

tu masz racje
najlepiej sie nadaje to bezmyslnego lubu-du klasy b
a seagal i reszta nie sa lepsi
wszyscy graja w takich szmirach bo to poprostu marni aktorzy

za kazdym razem gra inaczej?- to ma byc jakis +??
gra cienko i w slabych filmach, nikt nie chce go w ambitnych produkcjach bo to aktor troszke gorszej klasy i nie nadaje sie zabardzo do filmow gdzie nie chodzi glownie o akcje

zigzag moze byl troche inny ale kiepski, przynudzal a snipes nic specjalnego tam nie pokazal zeby sie nim zachwycac
zreszta

najlepiej sie sprawdza w filmach gdzie sa dialogi dretwe i ograniczone umyslowo, realizacja do dupy i skupiaja sie na samym lomocie

uwierz mi, jesli ktos sie najlepiej sprawdza w filmach akcji klasy "b" to naprawde nie jest zbyt dobrym aktorem

Ja zawsze go będę cenić za kreacje z Człowieka Demolki gdzie odwalił kawał dobrej gry aktorskiej.

Pełna zgoda co do każdego użytego przez Ciebie słowa @:-)

Ponieważ nie płacił podatków, a chodzi o miliony $ i ze względu na to ,że ściga go amerykańska skarbówka wyjechał z usa. Nie kręcił już hollywódzkich produkcji i dlatego grał w drugorzędnych filmach, a teraz siedzi http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,5154437.html http://www.se.pl/rozrywka/plotki/wesley-snipes-idzie-do-wiezienia-na-trzy-lata_1 46654.html

Niedługo wyjdzie to pokaże na co go stać :)

bo nikt inny chwilowo go nie chce... a dlugi trzeba za cos splacac...

a może był komuś po prostu winny przysługę,a może tak lubi po prostu.wkrótce ma być serial z nim-The Player tu trailer https://www.youtube.com/watch?v=8E7k8-upbbs

Odpowiedź jest z goła banalna. On po prostu nie grywa w innych filmach @:-) A nie grywa bo go nie chcą. Szczególnie po tej historii z żoną za pobicie której dostał wyrok odsiadki jest po prostu towarem pase! @:-) Gorącym kartoflem. A poza tym to z niego żaden wybitny aktor i jak ktoś już wspomniał całe jego emploi zawiera się w zasadzie w tej samej grupie co całego szeregu jego kolegów od mordobicia @:-) Też już wymienianych. Najlepszą ilustracją do mych słów są "The Expendables'' w tej serii zebrano cała plejadę w większości już dezeli z całej kuli ziemskiej, których mottem mogło by być zawołanie "najpierw wal w mordę, a potem zastanów się dlaczego to robisz". Chociaż z tym zastanawianiem się to byłoby już różnie @:-)
A to że, wielu uważa za szczyt artyzmu role w kinie typu kopanego to już inna sprawa i stąd też ta "popularność" tego typu osobników. No cóż są gusta i guściki... często nie wyrastające powyżej krawężnika @:-)

PS
W zasadzie chyba najlepszymi filmami w których zagrał to były te z Blade'em, ale tak na dobrą sprawę to wielkiej jego zasługi w tym nie ma (chociaż na tle całości tam wypadł najlepiej) bo cała seria miała dosyć ciekawe scenariusze, dobrą realizację, a przede wszystkim partnerujących mu współaktorów. Bo sam Snipes na dobrą sprawę jak przeanalizować dokładnie te produkcje to wypada nieco drętwo - taki doskonały android, widowiskowo się napieprza, ale poza tym zapomniano mu wgrać pozostałe programy, które by czyniły z tego androida postać bliższą człowiekowi @:-) Już chyba ten android z "Ja, Robot" jest znacznie bardziej uczłowieczony niż Blade @:-) Pewnie dlatego, że został w pełni wygenerowany przez komputerowych szpeniów, a Snipes musiał niestety zagrać samego siebie... i wyszło tak jak wyszło, czyli tak jak zwykle @:-)