Kobiety z Koła Gospodyń Wiejskich w Kątach w powiecie Ryki w bardzo oryginalny sposób spędzają wieczory. Ku niezadowoleniu mężów wcale nie zajmują się wyszywaniem, racjonalnym wyżywieniem albo też darciem pierza czy innymi pożytecznymi sprawami. One zajmują się teatrem. Po całych dnia wypełnionych ciężką pracą w gospodarstwach i na roli, co wieczór spotykają się we młynie na próbach. Uczą się monologów, piosenek, a przede wszystkim przygotowują inscenizacje "Antygony" Sofoklesa i "Eugeniusza Oniegina" Puszkina. Mają kłopoty z obsadą: w ich amatorskim teatrze nie grają mężczyźni. Potrafią jednak poradzić sobie i z tym.