przestrzegając przed totalitaryzmem i siłą jego oddziaływania, ale nie jest to znowóż przesłanie aż tak odkrywcze, by przesłaniało słabe strony filmu. A tych nie brakuje. Nie jest to film, który poleciłbym znajomym. I takie jest moje zdanie: NIE POLECAM.
Chcąc iść spać przypadkowo przełączyłem na Jedynkę i w ten sposób zostałem przed ekranem do 2 w nocy. Całkiem interesujący film, bardzo ładne zdjęcia, dobra gra aktorów. Oczywiście były małe niedociągnięcia, kilka pójść na skróty (pośpieszne[?] zakończenie), ale bardzo przyjemnie się oglądało głównie ze względu na klimat (potęgowany wspomnianymi zdjęciami) i tę nietypową historię.
No chyba bardzo nietypową (spoiler) - syn Stalina rozgramiający cały odział Specnazu. :D Mimo to zgadzam się z przedmówcą. W ten filmik naprawdę można się wczuć, a i przez cały czas trzyma w napięciu.
Hehe identycznie jak ja :) Też miałem już przełączać kanał tv, a przez przypadek zobaczyłem żołnierza Armii Czerwonej i Stalina... i tk do 2 w nocy :)
Stalin jest tak..niedoceniony przez opinię publiczną świata-jako ludobójca-że film ogląda się z ciekawością..Niebywałe,ze..z transparentem i zdjęciem Hitlera-nie można wyjść-a demonstracje płaczek po Stalinie-transmitowane są na cały świat..No i..realia..Realia tyczą..chyba tylko możliwości..powicia syna Stalina..Bo tylu lat w tajemnicy-synek by nie przeżył..Tym bardziej-bez tajemnicy..No;może najprawdziwszym .."przesłaniem"jest..radość i oczekiwanie ludzi-na wieść,że to JEGO syn!I myślę,ze to oznacza tytuł..Zstąpienie Archanioła-na którego ludzie czekają..Z utęsknieniem..Mimo,ze ojciec to paranoik i ludobójca-zwłaszcza swojego narodu.Najostrzej godzi..powitanie Stalina!Przez ludzi..Jak powitanie..ostatecznego ratunku w tragedii,jaką stało się życie bez Boga Stalina-i krwawej komuny..