ta cała specyfika to też Kusturica, jego filmy, moim zdaniem, są specyficzne i trzeba po prostu polubić ten klimat...
a co do zrozumienia to kieruję do tematu gdzieś tam na górze, parę osób podzieliło się refleksjami
ja za pierwszym razem też nie wyłapałam i uznałam film za chory a po obejrzeniu jeszcze kilka razy i po rozkminie- uwielbiam, jeden z moich numerów 1 ;)

Ja mimo iż nie mam problemu z odbieraniem filmów, oglądałam go 3 razy i nie rozumiem go wcale.. Dlatego mi się nie podoba...

Za pierwszym razem mi się nie podobał i nie mogłem ścierpieć. Dawałem 2/10 + 1 za muzykę, razem 3/10, ale postanowiłem mu dać drugą szansę. Jak go obejrzałem po raz drugi, tym razem na kwasie, odkryłem niesamowitą głębię dotyczącą relacji interpersonalnych, oraz miałem refleksje wykraczające ramy filmu. Za to jestem wdzięczny Kusturicy, za głębszą refleksję, podpartą zrozumieniem fabuły i sensu filmu. 10/10
Jeden z ulubionych.

ja od razu dałem 10/10. jak dla mnie to zasługuje nawet na top 5...

http://www.filmweb.pl/film/Arizona+Dream-1992-987/discussion/Do+wszystkich+tych% 2C+kt%C3%B3rzy+nie+doceniaj%C4%85+tego+filmu.,2809773 Zapraszam Cię do tego linku do dyskusji an temat tego filmu. Być może zdołam Cię przekonać, że to co Ci się nie spodobało, to w tym filmie jest najwspanialsze.

gimbusy wszystko nudzi.