PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=566330}
7,0 2 992
oceny
7,0 10 1 2992
7,2 4
oceny krytyków
Armadillo wojna jest w nas
powrót do forum filmu Armadillo - wojna jest w nas

POLECAM!!! Jeden z najlepszych dokumentów ukazujących czym jest wojna.
Lepszy niż ,,Wojna Restrepo"!

Soundgarden

a byles na jakiejkolwiek wojnie, ze wiesz jak ona naprawde wyglada?:D

ocenił(a) film na 9
bobrolak

Słaba prowokacja użytkowniku bobokarolak . Myślę że na pewno mam większe pojęcie od kogoś kto daje 9 gwiazdek filmowi Delta Force.

użytkownik usunięty
Soundgarden

ktos potrafi fikcje oddzielić od prawdy...to był po prostu film sensacyjny...tutaj masz dokument i możesz mówić, ze świetnie odddaje czy nie? ja wiem coś o wojnie to znaczy, ze nie powinienem oglądać star trek?

ocenił(a) film na 9

„tutaj masz dokument i możesz mówić, ze świetnie odddaje czy nie?”
Otóż to mówię/piszę, dlatego „bobofrut” darował by sobie podobne zaczepki.
„ja wiem coś o wojnie to znaczy, ze nie powinienem oglądać star trek?”
Widzisz poruszyłeś kwestię która umknęła naszemu „bobo”, czy to że nie byłem na wojnie nie daje mi prawa do oceny i wyrażania swojej opinii jak w moim odczuciu wygląda konflikt zbrojny i czy dokument ten dobrze czy też źle oddaje jej realia?
Oczywiście Armadillo nie wyczerpuje tego obszernego tematu i ukazuje nam skromny procencik i jedną z wielu obliczy wojny.
„ktos potrafi fikcje oddzielić od prawdy...to był po prostu film sensacyjny...”
Wysokiej klasy film… Dlatego na tej podstawie mogę sądzić że użytkownik ma słabe pojęcie o jakichkolwiek starciach zbrojnych oceniając tak wysoko sensacyjno-wojennego gniota, myślę też że mam ciut większe pojecie na ten temat z racji swoich zainteresowań.

Soundgarden

jak zalosnie smutne jest celowe "zabawne" przekrecanie czyjegos nicka?
rownie wysoko ocenilem Bondy, to znaczy, ze uwazam, ze sluzba w wywiadzie/kontrwywiadzie polega na upijaniu sie panienkami, rozbijaniem martini i dymaniem aston martinow?
"czy to że nie byłem na wojnie nie daje mi prawa do oceny i wyrażania swojej opinii jak w moim odczuciu wygląda konflikt zbrojny i czy dokument ten dobrze czy też źle oddaje jej realia?" wrong, źle, pieprzysz. mozesz jedynie mowic, w jakim stopniu pokrywa sie z Twoim wyobrazeniem, nie z samymi realiami.

ocenił(a) film na 9
bobrolak

A czego się spodziewałeś po takim nic niewnoszącym do tematu durnym komentarzu? Szacunku i pokłonów? Żałosny to pokazałeś że jesteś ty durnowatą zaczepką. Się nudzi(?) to na spacer sobie idź.
Nie mam pojęcia jaką masz wiedzę na temat służb wywiadowczych, ale bym się nie zdziwił że mglistą.
Bond ma parę niezaprzeczalnych plusów, przy całej indolencji scenariusza i przedstawianych tam historii, są nimi np. S. Connery, D.Craig, porządna realizacja, dobre tempo etc. po prostu porządne kino sensacyjno-przygodowe, gdzie nie pożałowano środków finansowych i technicznych na powstanie obrazu i choćby dlatego większość Bondów zasługuje na ciut lepsza ocenę niż jakieś Foki, przy całym szacunku dla Lee Marvina.
" "...do oceny i wyrażania swojej opinii jak w moim odczuciu wygląda konflikt zbrojny i czy dokument ten dobrze czy też źle oddaje jej realia.”
Przeczytaj to "bystrzaku" jeszcze raz i zauważ tam zdanie: "w moim odczuciu" - tyczy się to jednego jak i drugiego.

Soundgarden

nie moze sie odnosic do jednego i drugiego, bo realia sa tylko jedne - te obiektywne, bo nie ma i byc nie moze czegos takiego jak subiektywne realia.
ale zaraz, daniel craig plusem czegokolwiek? płaczący pod prysznicem plastuś z odstajacymi uszami, ktoremu oczka bylskaja sie na widok szklaneczki whisky a nie na widok kobiety jest plusem?:D

bobrolak

ps. shaolin soccerowi dalem 10 i serduszko, to znaczy, ze wierze, ze tak naprawde wygladaja mecze pilki noznej? krol lew tez u mnie wysoko, wierze w mowiace i spiewajace zwierzątka?

ocenił(a) film na 9
bobrolak

Czy czytanie ze ZROZUMIENIEM przerasta twoje możliwości intelektualne?
Zapewne jesteś przystojniejszy i zdolniejszy od Craiga hyhy.

PS Komu/czemu dajesz serduszka to mnie nie interesuje, tym bardziej nie interesuje mnie to w co wierzysz - twój problem.

Soundgarden

coz, ja rozumiem faktyczne znaczenie slowa 'realia' - nie mozesz winic mnie za to, ze Ty wierzysz w subiektywne(!) realia.

zdolniejszy? zdecydowanie nie - ale i on zdolny nie jest. a przystojniejszy akurat jestem od niego zdecydowanie, moze nie tak dobrze zbudowany, ale na pewno mam bardziej proporcjonalna twarz niz ten tutaj http://www.klopsik.pl/images/articles/plotki/craig.jpg (nie wiem co to za strona, zdjecie z google)

PS. to w koncu dostales piany na widok mojej 9 dla delty, czy cie to nie interesuje? musisz sie zdecydowac

ocenił(a) film na 9
bobrolak

Sorry ale o twojej fizjonomii nie będę ciągnął tematu to trochę śmieszne... i baaardzo żałosne.
Po drugie prześledź jeszcze raz moje wypowiedzi bo po raz wtóry stwierdzam że jesteś ograniczony w ich zrozumieniu, lub wypunktuj mi te subiektywne realia o których piszesz.
Zdecydowałem się, g.. mnie to interesuje było to jedynie potrzebne do "dyskusji".
Aż tak sobie nie pochlebiaj by ktoś piany dostawał z tak błahego powodu jak twoja osoba co najwyżej sarkastyczny uśmieszek wywołujesz.

Soundgarden

co tu wypunktowywac? nie byles na wojnie, caly Twoj kontakt z wojskiem to 3h na laweczce w WKU, wiec mozesz sie wypowiadac tylko i wylacznie na temat swoich (mokrych) fantazji i wyobrazen na jej temat i mowic czy ten czy inny dokument czy fabula pokrywaja sie z Twoimi wyobrazeniami, realia sa poza Twoim zasiegiem.
zwroc uwage, ze nawet filmy dokumentalne nie sa nieprzerwanym strumieniem relacji na zywo, sa montowane, co wiecej - montowane przez konkretna osobe z konkretnymi pogladami, nawet sama obecnosc operatora kamery zmienia nastawienie/zachowania uczestnikow wydarzen

ocenił(a) film na 9
bobrolak

"co tu wypunktowywac?" no właśnie! Sam sobie odpowiedziałeś.
Widzę że jesteś na etapie mokrych snów, to życzę powodzenia kiedyś jakaś babka ci się trafi.
Czy jeśli historyk nie brał udziału w jakiejkolwiek wojnie, ze względu na to że nie był powołany, nie zaciągnął się, żył w innej epoce etc. nie może się wypowiadać o realiach wojen dotyczących - fenomenalne podejście do tematu! Brawa!
Jednak jesteś ograniczony, dalej "nichuhu", jak byś nie widział na temat realiów też mogę mieć zdanie jeśli twój mózg nie ma takich możliwości poznania to mi co najwyżej może być przykro z tego powodu.
Wyobraź sobie że nawet te realia/rzeczywistość mogą być postrzegane przez każdego człowieka inaczej i każdy inaczej je opisuje - choćby realia tyczące otaczającego nas świata, więc nie zasuwaj mi tu głodnych kawałków że coś jest poza moim zasięgiem cieciu.
I nie pisz mi na co mam zawracać uwagę panie "przystojniak", tym bardziej że napisałem wyraźnie: "Jeden z najlepszych dokumentów" - podkreślam DOKUMENTÓW - co już w treści niesie pewne informacje już dla średnio inteligentnego czytającego.

Soundgarden

wiesz, takie erystyczne wykoślawienia moich slow mialyby sens w dyskusji na zywo - bo w internecie zawsze mozna przescrollowac do gory i zobaczyc co kto wczesniej napisal;)
i jasne, mozesz miec swoje zdanie na temat realiow, tylko zwroc uwage na kluczowe slowa: "SWOJE zdanie".
a historycy to jeszcze inna para kaloszy, malo miales widac do czynienia z prawdziwymi historykami, jesli uwazasz, ze w swojej pracy nie dążą do maksymalnego zdystansowania sie od przedmiotu badań.

ocenił(a) film na 9
bobrolak

"przescrollowac do gory i zobaczyc co kto wczesniej napisal"- w rzeczy samej! Słusznie prawisz.
"SWOJE zdanie" - toż mi odkrycie, a jakie ma być? Mojej babci? Kolegów z podwórka? To chyba wiadome że moje i nie muszę tego zaznaczać wystarczy że obok tekstu jest mój nick i chyba wszystko jasne że wypowiadam się swoimi zdaniami. Nie ogłaszam tu prawd objawionych, informuję jedynie potencjalnych zainteresowanych filmem, że w moim odczuciu jest on ok i niesie duży potencjał realizmu.
Sam piszesz że: "...filmy dokumentalne nie sa nieprzerwanym strumieniem relacji na zywo, sa montowane, co wiecej - montowane przez konkretna osobe z konkretnymi pogladami..." i w tym sęk, dla mnie reżyser spisał się na medal pokazał widzom wojnę taka jaką jest (nie muszę chyba dodawać że to moja subiektywna ocena??).
Nie mam pojęcia gdzie wyczytałeś o historykach że nie dążą do zdystansowania się od przedmiotu badań? Proszę o cytat. Co to w ogóle ma do rzeczy czy jest ktoś zdystansowany czy też nie (a znajdziesz i takich historyków!) od przedmiotu badań, nie o tym jest dyskusja.

Soundgarden

no, to teraz przeczytaj swojego pierwotnego posta, jest tam "ukazujących czym jest wojna", czy "ukazujących czym jest w moim wyobrazeniu wojna"? bo takie wyroznienie jest tutaj konieczne, sformulowales tego posta tak, ze jasno z niego wynika, ze uzurpujesz sobie prawo do prawdy objawionej, ktore to wrazenie jeszcze wzmocniles rzucajac sie na moja ocene dla delta force, no bo gdziez by ktos smial twierdzic, ze istnieja na swiecie ludzie ktorzy moga (choc nie musza) miec wieksza wiedze od Ciebie

ocenił(a) film na 9
bobrolak

"bo takie wyroznienie jest tutaj konieczne "- no dla takich powolnych umysłowo na pewno, nie przewidziałem takiego przypadku niestety.
"formulowales tego posta tak, ze jasno z niego wynika, ze uzurpujesz sobie prawo do prawdy objawionej" - a to już twoja nadinterpretacja, muszę pogratulować!
"rzucajac sie na moja ocene dla delta force," - tak z pazurskami się rzucałem! A tak wysoka ocena mnie rozbawiła.
"no bo gdziez by ktos smial twierdzic, ze istnieja na swiecie ludzie ktorzy moga (choc nie musza) miec wieksza wiedze od Ciebie" - są i istnieją, są ich setki, tysiące, miliony ale wśród nich nie ma ciebie... .
Swoją drogą zadałeś sobie trud obejrzenia tego filmu??


Soundgarden

moze i po pierwotnym poscie mialem obawy, ze nadinterpretuje - jednak kolejne Twoje posty te watpliwosci rozwialy;)
na jakiej wlasciwie podstawie opierasz swoje zdanie jakobym nie mogl miec wiekszej wiedzy od Ciebie?
a filmu nie, nie ogladalem jeszcze, dlatego tez nie wypowiadalem sie w ogole na temat jego jakosci i tego jak mi sie podobal

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones