Zrozumiałam pierwszą połowę filmu. Ale co z drugą? Po co właściwie szukano tych krucyfiksów? Dlaczego po ślubie Arsena i pojawieniu się na świecie jego syna, bryczki i konie nagle zastąpiły samochody i motocykle? Po co hrabina porwała małego Jean'a? A w ogóle o co chodzi w tym zakończeniu? Walizka BACH! wylatuje w powietrze. No i co? Co z Lupinem? Nie rozumiem tego. Może to głupie, ale nic na to nie poradzę.
mam identyczne odczucia co Ty. Początek wydawał sie obiecujący, ale im dalej, tym gorzej.
Zakończenie rzeczywiście dość dziwne, nie dopowiedziane jednak film rewelacyjny,bardzo mi sie podobał. Myśle,że jeśli chodzi o zakończenie wiecej na ten temat maja do powiedenia osoby które przeczytały książke wiec licze ze ktos sie odezwie
Spróbuję opowiedzeć jak ja to zrozumiałam :
1.Krucyfiksy wskazywały drogę do skarbu królów i dlatego ich szukano
2.Samochody i motocykle pojawiły się ponieważ akcja filmu działa sie wtedy na początku XX wieku, Arsene urodził się pod koniec XIX , a gdy brał ślub był już XX wiek.
3.Hrabina chciała się zemścić na rodzinie Arsena, zabijając jego żonę i porywając syna, wychowała a potem manipulowała nim tak samo jak niegdyś Aresenem
4. W walizce była bomba , podejrzewam że hrabina chciała zabić arcyksięcia Ferdynanda, który przebywał wtedy w Paryżu
5. Arsene przeżył wybuch, widziałam jego odbicie w lusterku samochodu
Tyle ja z tego zrozumiałam, nie wiem tylko dlaczego przez te wszystkie lata nie szukał on syna...
no właśnie mnie najbardziej dziwi to, że nie szukał przez tyle lat syna..A co do zakończenia to faktycnie mogło zostać niejednoznacznie odebrane, jeśli ktoś na chwilę odwrócił wzrok od ekranu i nie zauważył odbicia Arsena w szybie po wybuchu, bo na końcu jest zbiżenie na jego broszkę leżącą na ziemi. Ktoś mógł sobie więc pomyśleć, że bomba go załatwiła, ale odbicie sugeruje nam, że Lupin po prostu zostawiając broszkę wykiwał hrabinę, która pomyślała, że jej dawny ukochany zginął. To trochę jak z tym zamienionym pierścieniem jego ojca :)
on uratowal tego ksiecia czy hrabiego a sam zginal..
To jest na faktach i mowi sie ze to wlasnie dzieki niemu ten ksiaze przezyl..
ja tez go nie rozumialam ale zapytalam sie mamy i mi powiedziala o co tam chodzilo..
wiec nie jestescie sami..xD
POZDRAWIAM!!! P-)