Wybaczcie,nie oglądałem tego arcydzieła z pełnym skupieniem.
Aczkolwiek,mam pewne pytania:
1. Dlaczego auta i miasteczko wyglądają,jakby to były lata 50 w USA?
2. Dlaczego ten Maltazar rozprawił się z tymi wojownikami sprawniej,niż Rambo z trzema policjantami? Ich było pięciu i mieli przewagę zaskoczenia,a on rzucał nimi po ścianach.
3. Skąd oni tam się wzięli i dlaczego pomagali dziadkowi?
4. Czy wiedzieli z kim będą walczyć?
5. Czemu dziadek wpuścił Maltazara do domu?
6. Czemu Maltazar nic nie zrobił rodzinie Artura?
7. Czemu ostatni z wojowników nie wbił włóczni w głowę Maltazara?
8. Czemu Ci wojownicy się kamuflowali? Czemu akurat w domu?
9. Czemu dziadek niejako ostrzegł Maltazara?
10. Skąd wziął się ten czołg na końcu?