My to mamy na codzień a dla amerykanów jest to tak szokujące że zrobili z tego film. W Polsce taki film można zrobić w każdym szpitalu.
Dziwię się, że ktoś może sobie wyrobić takie zdanie po obejrzeniu durnej komedii. Obejrzyj sobie raczej europejskie "Królestwo" - "Riget" to się wyleczysz z kompleksów.
"wyrobić takie zdanie po obejrzeniu durnej komedii" Na jaki temat??? Polskiej służby zdrowia? Czy "amerykańskiego szoku"? Sprecyzuj.
Napisałaś "My to mamy" postując pod idiotycznym filmem, niestrawnym ideologicznie, napompowanym patriotyzmem do facetów wcześniej zrzucających napalm na Wietnamczyków, a teraz leżących na szpitalnym łożu z kompletem medali... Jakież to urzekająco amerykańskie! A ty podpinasz pod to swoje polskie uprzedzenia.
Drobna pomyłka. Pisząc "My to mamy na co dzień" chodziło mi o porównanie warunków panujących w szpitalach w Polsce i USA. Nasze szpitale niestety wyglądają (a może bardziej świadczą usługi) jak te ukazane na filmie i tyle. Nie mówiłem nic na temat przekazu filmu oraz jego wartości. Polskich uprzedzeń nie mam, po prostu patrzę na świat obiektywnie a nie poprzez swoje antypatie jak to wskazuje twoja odpowiedz. Na szczęście lewacka ideologia jest mi zupełnie obca. Tyle w temacie.
Nigdzie na świecie służba zdrowia nie funkcjonuje dobrze. Dobitnym tego przykładem jest przytoczony przeze mnie szwedzki miniserial. A Polska niczym specjalnie nie wyróżnia się pod tym względem spośród krajów Europy. Wiem, bo miałem do czynienia ze szpitalem we włoskich Alpach.
Ale to jest forum filmowe, więc też proponuję zamknąć temat.
A znasz, gdzieś w świecie kraj, gdzie jego mieszkańcy byliby bardziej niż ty zadowoleni ze swej służby zdrowia?
A owszem, znam. Na przykład Niemcy. Wszędzie umawiasz się na telefon i masz pewność że nie będziesz czekał na lekarza więcej niż 10 minut. Aby dostać się do specjalisty nie czekasz miesiącami. Większość leków jest za darmo a dzieci do 18-stego roku życia w ogóle nie płacą za leki. Ale ogólnie chodziło mi o samą reakcje obywateli na to co dzieje się w ich służbie zdrowia. W Polsce nikt nie jest zszokowany że w szpitalu brakuje lekarstw czy nawet zainteresowania pacjentem ze strony personelu. Nikogo nie dziwią łapówki i załatwianie wszystkiego przez znajomości. To dlatego ten film na Polakach nie zrobi wrażenia.