Winston pokazuje jak wszechstronnym jest aktorem. Generalnie film jest dobrze zagrany, troche gorzej ze scenariuszem ale ciągle to fajne kino na sobotni wieczór. Taki słodko-gorzki dramat. wariacja na temat demencji bądź choroby Alzheimera. Czasem naprawdę wzrusza a
całość doprawiona kryminalnym wątkiem.
Bardzo wyważona ocena zarówno opisowo, jak i cyfrowo. Na minusy - wynikający ze scenariusza - dopisałbym mało wiarygodny wybór: obcy, chory i upierdliwy facet oraz własna rodzina, a także "łatwe" zakończenie - chory popełnia samobója, zamykając na amen główny wątek filmu.