Swietny film, ktory forma przypomina styl Tarantino/Guy Ritchie/Rodriguez. Oczywiscie, Nieskomplikowany scenariusz, mnostwo krwawych scen i totalnie banalna akcja - czyli generalnie to co potrzeba aby sie odmozdzyc po dlugim dniu w pracy. Najwiekszy plus to MUZYKA. Sciezka dzwiekowa jest REWELACYJNA. Przy napisach koncowych niemal cala sala pozostala na miejscu... wlasnie dla swienie zaaranzowanego kawalka muzycznego.
Tak czy inaczej, ten film jest rowniez idelna parodia amerykanskiego spoleczenstwa. Polecam.
Gdzie tam "idealna parodia społeczeństwa amerykańskiego". To tylko wyidealizowany obraz marzeń i wyobraźni młodzieży lewicującej. I to nie licealnej w jakiejś małej mieścinie ale z przedmieść wielkiego miasta z liberalnymi uniwersytetami. Zupełnie nawet nie próbują zgłębić jakichkolwiek różnic społecznych w USA, wszystko i wszyscy są dokładnie na jedno kopyto: z niskobudżetowej produkcji telewizyjnej.
Do stylistyki grindhouse też im bardzo daleko wizualnie i dramatycznie.
Jakby ten film zrobiono w Rosji to każdy by od razu wyłapał, że to komsomolska agitka na kułaków.
Jak ktoś ma ochotę na dobry grindhouse spoza najbardziej znanego kręgu producentów to polecam
https://www.filmweb.pl/film/Evil+Feed-2013-663387
który obejrzałem kilka dni temu przez pomyłkę.
Natomiast popieram Twoje zdanie o wysokiej jakości ścieżki dźwiękowej w tym filmie. Jest na bardzo dobrym poziomie