konstrukcja tak zwanej buły: najpierw długo, długo nic, potem same kąski - panoramicznie miksujący przewodnik galów pozytywnie zakręconych pośród których specjalista od cudownego pomnażania bochenków chleba za sprawą niezbadanych wyroków nieba nie ma sobie równych (zasiądzie w loży wielkich magów oddziału szturmowego hermetycznego zakonu złotego brzasku kościoła rzymskokatolickiego, na chórze, w ostatnim rzędzie drewniany zydelek po lewej stronie) - no a potem znowu nic..