Dlaczego jak Charimatis mówi Cezarowi o napoju, który daje nadludzką siłę ,to jej nie wieży, a w poprzedniej części na własne oczy widział jego działanie?
Moim zdaniem Asterix jest jedną z tych serii w której ciągłość fabularna w praktyce nie istnieje. Owszem, mamy tu z jakiś powodów młodego Cezara oraz Numernabisa w "Olimpiadzie", ale te argumenty nie pojawiły się w komiksach po pierwsze, po drugie gdyby próbować z nich coś ułorzyć znalazło by się pare niespójności. No i po trzecie, kogo by to do holery interesowało!? Są to tylko zwykłe familijne które można oglądać w dowolnej kolejności, i trzeba być chyba ostatnim nerdem na ziemi by doszukiwać się w nich fabuły (nikogo w tym zdaniu nie miałem zamiaru obrazić.)