Film aktorski kończy się dokładnie na 8 odcinku anime - SPOILER - kiedy to Mikasa wyciąga Erena z ciała Tytana - KONIEC SPOILER'a - a przecież pierwsza seria składa się z 25 odcinków. Oczywistym było to, że powstanie drugi film ciągnący dalej fabułę.
Wiem, ale myślałam, że dadzą sobie spokój, a Ci, którzy będą się chcieli dowiedzieć co dalej, obejrzą po prostu anime. A tak na dobrą sprawę wcale bym się nie pogniewała, jakby zakończyli to tak jak jest, bo i tak w tym filmie aktorskim namieszali nieźle (w porównaniu z anime).
Mogliby dać sobie spokój, ale anime cieszy się ogromną popularnością.
Jeżeli jest możliwość to trzeba wyciągnąć od fanów jak najwięcej gotówki, dlatego też dwa filmy aktorskie zamiast jednego.
Samo TOHO zacierało łapki po tym jak oszacowało, że pierwszy live-action wygeneruje zyski w wysokości 5 bilionów jenów.
Ja, Ty i wiele innych osób twierdzi, że ekranizacja Shingeki no Kyojin to crap, ale są ludzie, którym się podobała i tutaj możesz zobaczyć ich reakcję - https://www.youtube.com/watch?v=5E2WIwYDObc
Mają takiego bzika, że i tak pójdą na kolejną część.
A jak lubisz czasami w coś pograć i posiadasz, którąś z konsol Sony - PS3, PS4, albo PS Vita - i jesteś fanką Attack on Titan to możesz zainteresować się grą, która ma premierę w lutym 2016 - akurat mam wtedy urodzinki to sprawię sobie prezent :)
Tutaj zwiastun jeżeli jesteś ciekawa - https://www.youtube.com/watch?v=8TTcN8iWcbg
Akurat nie jestem fanką (ani graczem specjalnie), ale i tak wszystkiego najlepszego z okazji urodzin życzę. Ekranizacja jak dla mnie była tylko pogorszeniem słabego anime. Nie znam i nie chcę poznać ludzi, którym podobał się film aktorski. Anime jako tako ujdzie, bo jest tam fajna kreska... i to już chyba wszystko (dlatego dałam 5) ale filmu nie zniosę (ta 3 to tylko dlatego, że głupio mi dawać niższą ocenę, pewnie gdyby ktoś zapytał dałabym 2 za niezłe efekty i nic poza tym) . Nie obejrzę 2-giej części filmu, nie ma szans, no chyba,że ktoś mi dopłaci. A jeśli chodzi o konsolę to mam xbox 360 może polecasz jakąś fajną grę na tę konsolę?
Pozdrawiam wszystkich fanów i nie tylko ;)
SPOILER ALERT !
Serdeczne dzięki :).
Twierdzisz, że Atak Tytanów jest słabe ? Szanuję Twoją opinię, bo każdy ma prawo do własnego zdania, natomiast dla mnie ta produkcja jest genialna. Ostatnim anime, które wciągnęło mnie i to tak konkretnie było Death Note.
Od pierwszych minut widzowi nasuwają się pytania, na które nie jest wstanie sobie odpowiedzieć mimo, że widzi się kolejne odcinki np. kim są Tytani ? Skąd się wzięli ? Kto ich stworzył ? Wyglądają na bezmózgie olbrzymy, których jedynym celem jest eksterminacja ludzkości, ale czy oby jest tak na pewno (pierwszy odcinek OVA, w którym zostaje odnaleziony dziennik Ilse Langnar daje nam wiele do myślenia) ? Kim jest Gigantyczny oraz Opancerzony Tytan i dlaczego tak bardzo różnią się od reszty ?
Wraz z rozwojem akcji pytań nie ubywa, lecz jest ich jeszcze więcej - jaką tajemnicę skrywa zamknięta piwnica pod gruzami domu Erena ? Dlaczego ojciec, który przepadł 5 lat wcześniej, podarował swemu synowi klucz mówiąc: "zrozumiesz wszystko, kiedy dotrzesz do piwnicy" (odc.10) ? Co to za środek, który został zaaplikowany Erenowi przez rodzica (odc. 13) i czy Mikasa też została poddana takiej iniekcji ? Jaką tajemnicę skrywa Annie ? Dlaczego w swoich wspomnieniach widzi płaczącego i przepraszającego ją ojca ? Oraz najważniejsze :P - czy Mikasa w końcu będzie z Erenem ?
Jeżeli Annie była "odmiennym tytanem" który potrafił logicznie myśleć to wywnioskować można, że Olbrzymi i Opancerzony Tytan to także przeobrażeni ludzie, a to z kolei zadaje nam kolejnie ważne pytanie - kto jest na tyle okrutny, by posługiwać się ludźmi zdolnymi do przemiany i wykorzystywać ich do destrukcji ostatniego bastionu ludzkości ? Czy to jest jakaś organizacja ? Czy jest w niej ojciec Erena ? Podobnych pytań jest wiele i to one sprawiają, że my jako widz siedzimy jak na szpilkach. Anime z każdym kolejnym odcinkiem wzmaga naszą ciekawość.
Nie tylko fabuła jest tutaj mistrzowska, ale również wykreowane postacie, które nie są na 'odwal się'. Każdy bohater ma za sobą jakąś historię, która sprawiła, że jest tym kim jest i np:
Eren - jego najważniejszym celem w życiu jest wybicie wszystkich tytanów, po tym jak na jego oczach jeden z nich pożarł mu matkę.
Mikasa - mogłaby to być szara postać, która trochę przesadza martwiąc się tak bardzo o Erena. Jednak jej historia wszystko nam wyjaśnia. Chłopak jest dla niej wszystkim. Straciła rodziców, a młody Jeager uratował ją przed rychłą śmiercią z rąk bandytów. Można wnioskować, że jest dla niej kimś więcej - nie rozstaje się nawet z szalikiem, który dostała od niego w dzieciństwie.
Levi - zanim stał się kapralem możemy dowiedzieć się, że żył w podziemnym mieście jako bandyta. Został on zmuszony do przyłączenia się do zwiadowców. Po tym jak stracił swoich przyjaciół podczas z jednej z wypraw za mury miasta, stał się bezwzględnym zabójcą tytanów.
Nawet tak poboczne postacie jak Petra miały opowiedzianą swoją historię - miła dziewczyna, która kochała skrycie Leviego.
Shingeki no Kyojin to niszczator :D ! Ode mnie 10/10
Drugi live-action z pewnością będzie kolejną szmirą (pierwszy film za pogmatwanie fabuły dostał 1/10, gdybym nie znał anime to dostałby więcej bo wcale nie był taki najgorszy), ale i tak go obejrzę bo jestem ciekaw co tam jeszcze namieszają..
Co do gier na XBox - nie jestem fanem tej konsoli (od zawsze gram na PlayStation), a więc nie wiem jakie exy tam wychodzą. Co do gier multiplatformowych - musiałabyś sprecyzować jakie gatunki Cię interesują.
Ok fakt, wszystkie te pytania, które nasuwają się podczas oglądania tego amime pojawiają się i nawet ja chciałabym dowiedzieć się jak to wszystko się skończy, ale nie siedziałam jak na szpilkach i nie pochłaniałam odcinka za odcinkiem. Akcja niepotrzebnie rozciągnięta (nie wszystkie sceny są potrzebne jak dla mnie), anime jest zbyt brutalne (może jestem już za stara po prostu :P)
Ale pewnie jak pojawi się drugi (czy tam który, w każdym razie następny) sezon to pewnie obejrzę właśnie dlatego, żeby się dowiedzieć co jest w tej piwnicy i w jaki sposób ojciec Erena był zamieszany w tą akcję z tytanami. Ale jakoś związek Erena i Mikasy nie zainteresował mnie tak jak to.
Dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Nawet mnie trochę przekonałeś co do tego anime. Jakby się tak głębiej zastanowić to może i można znaleźć w nim coś więcej. Niemniej jednak było dla mnie za długie (każdy odcinek też mi się dłużył) i zbyt brutalne (jak pisałam już wcześniej).
Pozdrawiam serdecznie.
Pytania małe. Na końcu aktorskiej fabuły sztuczne inteligencje (chyba) prawią i obszarze testowym i obiektach testu. Co na to magna i anime?
Pytania małe. Na końcu aktorskiej fabuły sztuczne inteligencje (chyba) prawią i obszarze testowym i obiektach testu. Co na to magna i anime?
"anime jest zbyt brutalne (może jestem już za stara po prostu" hahahaha, chyba za młoda...
Tak właściwie to filmy wyszły do Japońskich kin jeden za drugim (Sierpień i Wrzesień 2015), więc praktycznie rzecz biorąc to druga połowa pierwszego filmu. To nie jest tak, ze postanowili nakręcić sequel, po prostu sequel był już gotowy, jeszcze zanim podliczono box-office z pierwszego filmu.
całość kręcono jednocześnie i jest to po prostu JEDEN film podzielony na DWIE części. premiery były w odstępie miesiąca.
Skoro pierwszy skończył się z dupy w połowie to trudno, żeby nie było kontynuacji, zresztą oba wyszły niemal w tym samy czasie w miesięcznym odstępie
Tak, wiem. Już ktoś wcześniej o tym wspomniał. A jeśli chodzi o serial (anime) to wyszedł ten drugi sezon, czy nie?