Kim była ta baba z gitarą na plecach? Byłą panną tego tego bohaterskiego gliniarza?
Swoją drogą, on też bardzo kumaty. Nie mając nic do stracenia mógł później jeszcze spróbować wyskoczyć z tej lokomotywy. Na pewno miałby większe szanse na przeżycie niż po wybuchu.
I ciekawe, co z tym "T". Czy przeżył upadek z tego pociągu i jakie są jego dalsze losy.
Ogólnie film słaby, gł. przez te momenty baby z gitarą i niektóre dłużyzny.