zamierzam sobie zasiąść przed tv i zobaczyć, czy powieje grozą. Mam ochotę na takie kino, w którym (napewno) nic nie będzie dobre (gra, scenariusz, efekty, klimat, itp.). Liczę po prostu na to, że się wprawię w dobry nastrój i posmieję się z aktorskich wyczynów.