W filmie było wiele dziwnych i głupich kawałków ale jeden mało znaczący :P który mnie hmm zaciekawił, to dlaczego wszyscy funkcjonariusze KGB wyglądali jak z rosyjskiej mafii?
Jakieś brody, skórzane kurtki, przylizane włosy i jeszcze ten który miał tatuaż na kostkach dłoni czy na dłoni.
Funkcjonariusze wywiadu tak nie wyglądali.
Za Suworowem (wiem że to o Gru ale jednak też wywiad) wybierano ludzi o sympatycznym szczerym wyglądzie, czyli agencji prędzej by wyglądali jak wąsaci Janusze.
A samym agentom robiono wykłady pokazując stereotypowego szpiega i mówili ze tak mają nie wyglądać ;)