Świetnie przerobione znane muzyczne utwory, trans w połączeniu z kolorystyką filmu, stylizacją aktorów, akcentem niemiecki, grafitowe wlepki na ekranie, krew na kamerze...to wszystko gra, uzupełnia się i w całości daje dobre kino.
No i oczywiście Charlize - zimna, konkretna i zdecydowana w swoim działaniu.
No i trafne teksty:
"Aby wygrać trzeba ustalić po której stronie się jest"
"Szukam przyjemności w szczegółach"