PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=321837}

Atramentowe serce

Inkheart
6,5 22 070
ocen
6,5 10 1 22070
Atramentowe serce
powrót do forum filmu Atramentowe serce

zawiedziona...

ocenił(a) film na 4

Byłam zachwycona trylogią Cornelii Funke,przeczytałam ją wiele razy i posiadam wszystkie 3 części.Książka była świetna,miała niepowtarzalny klimat i oryginalne postacie,które aż tętniły życiem,były autentyczne...
A film? Niestety,porażka.Głównie w porównaniu z książką.Rozumiem,adaptacja dzieła literackiego jest zawsze wyzwaniem,ale niektórzy wykorzystują swój potencjał i talent (por.:"Władca Pierścieni","Solaris","Zielona Mila")...a niektórzy trochę marnują okazję.
Chociaż obsada jest jakościowo dobra (Brendan Fraser,Helen Mirren i Paul Bettany),to jej większość zupełnie nie pasuje do swoich roli. Dodatkowo wiele zmian: inne zakończenie,polski lektor zamienił pseudonimy (w polskim tłumaczeniu książki Koziorożec nazywał się po prostu Capricorn,co lepiej pasuje do charakteru postaci,a Dustfinger został zamieniony na Smolipalucha),a aktorzy grający Bastę (postać,która ma siać grozę,powodować ciarki przebiegające po plecach) i Farida-nieeee,dobrani beznadziejnie.
Po Paulu Bettanym jako Dustfingerze i New Line Cinema (przecież to twórcy majstersztyku-"Władcy Pierścieni"!!) spodziewałam się czegoś ambitniejszego,niestety.
Daję 4 gwiazdki tylko dlatego,że trylogia Funke jest genialna,a film ogólnie da się oglądać,wybrane momenty były nakręcone w ciekawy sposób (całkiem niezłe rozwiązanie,jeżeli chodzi o scenę powrotu postaci do książki) i niektórym film może się podobać bardziej niż tym,którzy zetknęli się z fenomenalną książką.

PS Wybrałabym kogoś innego do roli Smolipalucha,Basty,Meggie,Farida i Capricorna.Te postacie chyba pasowały najmniej.

glass_foals

akurat kurcze smolipaluch był najlepiej wg mnie wybranym, Farid był ok, bo w końcu musiałbyc to ktoś o takich rysach. A co do tatusia, basty, meggie i przede wszystkim CAPRICORNA wybrałabym zupełnie innych aktorów.

glass_foals

kurcze całkiem inaczej sobie ich wyobraziłam. I czuje niedosy związany z filmem ;/ zresztą chyba jak zawsze przy adaptacji jakiejś przeczytanej wcześniej książki ;(

ocenił(a) film na 7
glass_foals

Zgadzam się w pełni, niestety. Książki uwielbiam - film może nie aż tak zły, dla mnie mimo wszystko całkiem miły do oglądania, ale raczej jako osobna całość. :c

glass_foals

Zgadzam się że film nie wykożystał w pełni swojego potencjału , bo też czytalam książki ( zwyjątkiem ostatniej, jeszcze nie miałam szansy) i strasznie mi sie podobały. Postacie Copricorna i Farida faktycznie były beznadziejnie dobrane, a aktor który zagrał Bastę nie sprostał moim wymaganiom. Natomiast aktor który Smolipalucha był według mnie dobrze wybrany . Duży minus właśnie za to że Polski lektor pozmieniał im imiona, ten kto pisał tłumaczenie powinien sprawdzić jak oni nazywali się w Polskiej wersji ksiażki . No i najgorsze w tym filmie było że zakończenie zupełnie inne niż w książce.

Daje 4/10

ocenił(a) film na 5
glass_foals

Paul Bettany świetnie pasował mi do Smolipalucha, zdecydowanie najlepsza postać w filmie, najlepiej dobrany aktor. Co do reszty - najbardziej zwiódł mnie Capricorn i Basta, zupełnie inni niż w książce. Film może być, ale bez szału. Szkoda, bo mogłoby to być naprawdę świetne kino.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones