Obejrzałem, na 100% ponad 1500 tysiąca dramatów, ale żaden nie wpłynął na mnie tak dotkliwie jak "Aurore". Jest to obraz którego chyba do końca życia nie wymażę, oglądałem podobne filmy, ale w tym momencie nie pamiętam żadnego prócz tego.
O ile mogę zapomnieć o krzywdzie dziejącej się dorosłej osobie, tak nie ma szans bym zapomniał o tragicznych wydarzeniach które przytrafiły się tej biednej dziewczynce.
Powiem wprost, Nigdy nie wierzyłem w Boga, jestem 100% ateistą, i jak taka osoba jak ja, mogłaby się nawrócić po obejrzeniu takiego filmu ?, no nie da się.
Ale pomimo braku mej wiary, mam szczere nadzieję że jednak niebo i piekło istnieją, że Aurore poszła do nieba, a reszta sku*******ów, przeżywa wieczne katusze w piekle. Ogólnie nie chodzę na groby nikogo, poza dniem wszystkich świętych, ale teraz bez chwili zawahania poszedł bym na grób tej dziewczynki.
Dałem temu filmowi 10. bo to jednak niezapomniany film, ale nie jestem w stanie komukolwiek go polecić, to jest traumatyczne i depresyjne przeżycie.
Nie wiem co mam teraz robić, bo nie mogę na niczym się skupić, i wciąż myślę o tych wydarzeniach.
Wszystkich obwinia z tego filmu, a zwłaszcza księdza, do niczego innego się nie nadają, jak tylko do gwałcenia. "Słudzy Boży na ziemi ?" te słowa są śmiechu warte. A o Ojcu, to już nawet nie chcę wspominać i się denerwować.
Zgadzam się w 100%, film jest bardzo ciężki w odbiorze, takie rzeczy nie powinny mieć miejsca, ale niestety mają :(. Biedna dziewczynka, która musiała żyć z takimi ludźmi. Życie jest naprawdę niesprawiedliwe :(.
a "Dziewczyne z sąsiedztwa" oglądałaś? To dopiero jest hardcore i historia na faktach...
Nie, nie oglądałem, ale z chęcią obejrzę w wolnej chwili. Jak zrobi na mnie podobne wrażenie, to będzie dobrze, albo niedobrze zależy z której strony patrzeć :p.
Oj zrobi większe na pewno!
Ja byłam przygotowana na to co zobaczę, poza tym oglądam głównie takie "ryjące" filmy a i tak "Dziewczyna..." zrobiła na mnie kolosalne wrażenie.
"Oj zrobi większe na pewno!" czyli uważasz że ocenie go również na 10 ? :p, no ja taki pewien nie jestem, ale zobaczymy. Nigdy o tym filmie nie słyszałem, więc podejdę do niego w ciemno.
Jeśli "Aurore" tak oceniłeś, to "Dziewczyna..." też zdobędzie 10.
Chyba, że stwierdzisz, że jest za mocny i drastyczny.