Chyba najbardziej wyczekiwana przeze mnie produkcja. Obsada wyborna, a historia klimatem
przypomina mój ulubiony film Coenów- ,,Barton Fink". Już nie moge się doczekać!
Skopiowane z newsa z filmwebu:
"Hail, Caesar!" zapowiadany jest jako komedia rozgrywająca się w świecie wielkich gwiazd Hollywoodu (co potwierdzają same wielkie nazwiska w obsadzie). Historia zostanie opowiedziana z perspektywy montera Eddiego Mannixa, który zauważa, że w trakcie kręcenia zdjęć zaczynają znikać aktorzy. Akcja będzie się rozgrywała w latach 50.