Film zaskakujący, prawdziwy i wzruszający. Tak w skrócie mogłabym opisać tę produkcję.
Dla mnie, czyli osoby, która szczerze nie przepada za tematyką wojenną był naprawdę dobry i wciągający, a dodatkowo piękny pod względem wizualnym.
Cieszę się także, że został wyprodukowany przez ludzi zza zagranicy, dzięki temu trafi do większej liczby odbiorców (nie rozumiem oburzenia "to nie do pomyślenia, że Polacy nie potrafią sami nakręcić o sobie filmu!1!).
Jedyne do czego się można przyczepić, to okropny dubbing, który mam wrażenie, że był stworzony jedynie po to, by mniej kumaci widzowie pomyśleli, że to rodzima produkcja.