Tak jak i wszystkie filmy ,ktore oceniles na 10. Nie ma nic zlego w banalnosci
Samo slowo: "banalny" -jest bardzo banalne
No cóż.... Na 10? Oceniam jak mi się podoba, ten film był nudny po prostu. Tamte, oczywiście według mego mniemania były wręcz magiczne na swój sposób. (...) A w ogóle, nie rozumiem sensu odpowiadania na post napisany prawie rok po dodaniu... :o
A co to ma za znaczenie kiedy post byl napisany. Ja dopiero teraz przeczytalem po obejrzeniu filmu. Niektore posty zyja dlugo,
Zle reaguje na slowo - banalny
A filmy .ktore oceniles na 10 wedlug mnie w wiekszosci swietne. Nie czepialem sie
A co do "blekitnej fali" to jak dla mnie- banalnie fajny film. Szczegolnie zdjecia przypadly mi do gustu
Żaden problem. O gustach się nie powinno rozkminiać, no ale w każdym bądź razie ja mało co pamiętam z tego filmu i na dzień dzisiejszy jakoś mnie do niego nie ciągnie... ;) "Banalny", może rok temu nie wiedziałam co napisać... Wiesz, jak to powiada ma nauczycielka: "z wiekiem przyswajamy coraz to bogatsze słownictwo" :D Może rzeczywiście źle wtedy to ujęłam. No cóż... Wybacz.