(...) Ahmed Khan nakręcił film przeładowany nostalgią, garściami czerpiący z najbardziej jarmarcznych wzorców i stereotypów. Wydaje się, że sequel „Baaghi” w siedemdziesięciu procentach składa się z wielopostaciowych scen slow motion.
(...) Doszlifowana choreografia i piękne lokacje zdjęciowe nie budują jednak udanego projektu. Klęska filmu – o której spokojnie można mówić – jest logiczną konsekwencją jego licznych wad. Najbardziej kardynalna z nich to nieciekawy, usłany schematyzmem scenariusz.
Pełna recenzja: yippeekiyaymoviegoer . wordpress . com /2018/03/31/rambo-wannabe-baaghi-2-2018/ (spacje!)