Jest naprawdę poprawny. Pierwsza scena jazdy na poród, kompletnie durna i już myślałem że film będzie głupkowatym odniesieniem do wszystkiego co widzieliśmy w cz1 i 2. Ale jednak nie. Taka kontynuacja jest bardzo trudna, aktorzy już się postarzali i większość takich powrotów po latach wygląda tragicznie. Patrz kogiel mogiel 3. Ja wiem źle porównanie, ale niestety tak tragicznie mogą wychodzić, kontynuacje których nie powinno się robić. Tutaj mam trochę puszczenia oka do fanów(na szczęście nie za dużo) i reszta dość dobrego scenariusza z wykorzystaniem aktorów którzy nie są już 20 czy 30 latkami. Koniec końców, poprawne kino. Nie jest to poziom 1 ani 2. Ale koniec końców warto obejrzeć, mimo że nie jest to film, który ciągnie do obejrzenia go więcej niż jeden raz.