Dzisiaj byłyśmy w kinie - Ja lat 34, siostra lat 10 - obie zachwycone! Przepieknie opowiedziana historia wciągająca od pierwszych minut i trzymająca poziom do samego końca. Nie wulgarna a zabawna i ujmująca , kilka razy łezka zakręciła się w oku, ani przez moment nie zastanawiałam się ile jeszcze do końca , dla mnie bomba! Zdecydowanie polecam i tym młodszym i tym starszym!!!!
Bardzo podobał mi się fakt, że bohaterowie nie byli jednowymiarowi. I "negatywne" postacie nie były przedstawione jako do cna złe (może poza jednym wyjątkiem...). Film odpowiedni dla młodszego widza, ale i ten starszy się nie nudzi. Bardzo mi się podoba. Byłam aż zaskoczona, bo nie spodziewałam się, że będzie tak dobry.
U nas to samo, ja 31 lat i córka 7 lat. Obie zachwycone! Bajka pokazuje, że warto wierzyć w swoje marzenia, ale trzeba im pomóc w realizacji i ciężko na nie pracować i nigdy się nie poddawać :)
Mam to samo odczucie. Ja 28 córka 5 lat obie tak samo zainteresowane tak samo wzruszone historią. Nie nudziło się ani na chwilę. Córka czasami się wierci i kręci na filmach w kinie a tu ani chwili... w pewnym momencie zapomniałam że jestem w kinie z dzieckiem taka była skupiona :) zapłakała raz w jednym momencie ale to nawet mnie się łezka zakręciła w oku. Takżep olecam szczególnie dziewczynkom. Nie wiem jak odbiorą to faceci :P
Tak samo. Ja 33, córka 6 i film, który jest zdecydowanie za krótki. Moja córka jak zaczęła ryczeć w PEWNYM momencie to przestała dopiero w McDonaldzie :-D
Ale fabuła wydaje mi się niepełna. Mało o Odettcie i nauczycielu, a możnaby ładny drugi wątek zrobić. Chyba że planują prequel...
No trochę brakuje tej historii większego wyjaśnienia chociażby... ale może z drugiej strony ten niedosyt powoduje, że się więcej o tym filmie potem myśli...