Film oglądałem jakieś 10 lat temu na TVP i nie pamiętam za bardzo czy to świnia goniła Grabowskiego:), ale latał na golasa po Rzymie, przynajmniej tak mi coś świta, ale do końca nie jestem pewien.
Dzięki. To chyba to. A że świnia go ganiała, to pamiętam z wywiadu, chyba u Wojewódzkiego, albo u Majewskiego.
O tej świni to też gdzieś słyszałem jak to gadał, ale nie potrafię sobie przypomnieć gdzie. A film to musiałbym sobie odświeżyć.