Animacja nawet dość ładna. Ale fabuła i scenariusz raczej marne. Przede wszystkim brak większości postaci z pierwszej części, brak Rosy brak Steela. Co do sensu fabuły to mam dwie uwagi. Po pierwsze Balto w drugiej części prowadzi ten sam tryb życia bezdomnego psa, co na początku pierwszej. Przecież było w niej wyraźnie ukazane jego marzenie o zostaniu psem zaprzęgowym. A po tym czego dokonał powinien mieć to załatwione do końca życia. Po drugie ta cała sytuacja z jednym z jego szczeniąt które nie zostało przygarnięte z powodu podobieństwa do wilka jest strasznie naciągana i przechodzona. Bo skoro Balto zdobył sławę bohatera to przecież o szczenię do niego podobne ludzie powinni się po prostu zabijać. Po za tym cała historia jest mało oryginalna i jest w niej za dużo magicznego klimatu. Ja na prawdę nie wiem jak inni. Może dzieciom które lubią filmy o psach ten film się podoba. Ale jak dla mnie jego twórcy się nie postarali.