to jest po prostu masakra, porównywalna tylko na świecie z "ostatnim Mohikaninem" i może trochę z "Walecznym sercem".
Ale to może ja już jestem za stary i głupoty gadam.
Przytoczyłeś świetne ścieżki dźwiękowe... Super jest jeszcze muzyka z "Ostatniego samuraja". Jest wiele przykładów nie ma czasu wymieniać... uwielbiam muzykę filmową ;)
Oj, ja też, zdecydowanie. Motywy muzyczne z "Wina truskawkowego", "300 mil do nieba" i "Bandyty" są zachwycające.
Zgadzam się z Wami! Na liście 'top 10', to mój absolutny numer jeden: http://www.kreatywa.net/2012/12/top-10-najlepsze-sciezki-dzwiekowe.html :)