a że niby nie chcą bo są takie obojętne ?:P bardziej chcą niż chłopy, tylko tak mówią, a jak jeszcze się trafi na nimfomankę to po chłopie, hahaha po kilku latach będzie wyglądał jak po zesłaniu na Syberię do kamieniołomów:)
No jak sie przyklei taka pijawka to później wyssie całą energię i nie ma faceta :P
Już nie jeden wybitny trener sportowy podkreślał: "żadnego seksu przed meczem " :D kobiety czerpia z nas więcej niż nam się wydaje :P i im też
Alez chciala, skad ten absurdalny pomysl, ze nie. Ona go pokochala, nie na poczatku, ale pod koniec ich znajomosci, gdy zobaczyla jak sie ten czlowiek niezwykle zmienil. Jednak musiala wybrac - i wybrala, zrezygnowala z wlasnego szczescia dla innych. Ona i on to jedne z bardziej nieprzecietnych postaci w historii kina, zreszta tak jak i dzieci. Niezwykly film, fenomenalnie zagrany.
No ale na początku nie chciała, wszyscy my faceci widzieliśmy :P zresztą nie po raz pierwszy, widać jak kobiety mówią NIE a tak naprawdę chcą TAK ;p i co wy z tego macie ? takie zagrywki niby, żeby to pokazać a tak naprawdę wbrew sobie
Przeczytaj jeszcze raz co napisalem powyzej. Dlaczego mialaby chciec isc z przestepca do lozka, nawet jesli ja faktycznie pociagal (co wcale nie jest dla mnie takie oczywiste)? Chlopie, ile Ty masz lat, co Ty za farmazony piszesz?
No przeczytałem 3 razy. A Ty przeczytaj swoje pierwsze zdanie z pierwszego postu, a potem przeczytaj drugie z drugiego postu. I co nadal chcesz mi zarzucić, że jestem dziecinny haha ? Jak Cię to tak obchodzi to lat 25, ale nie umawiam się z internetowymi nerwuskami.
Troszkę więcej dystansu życzę na dzień kobiet :)
Pozdrawiam !
25? Raczej 15. Nie masz najmniejszego pojecia o kobietach i zwiazkach - i stwierdzam to jako fakt, a nie ad persona.
stwierdzasz fakty na podstawie dwóch postów - gratuluję dojrzałości.
Czemu nie odniesiesz się do swojego absurdalnego czytania ze zrozumieniem ?! Jak szukasz kogoś do zaczepki to poszukaj kogoś innego, mi szkoda czasu żeby kłócić się z takimi "dojrzałymi", wszechwiedzącymi o związkach ludźmi.
A najlepsze jest w to, że cały ten temat założony był z przymrużeniem oka i tak został potraktowany przez dwóch użytkowników, ale Tobie się nie podobało więc od razu nikt nie umie czytać ze zrozumieniem, wypisuje farmazony i nie ma pojęcia o związkach.
Mówię szczerze, troszeczkę dystansu do życia, bo szkoda nerwów, naprawdę ! I poczucia humoru trochę... zlituj się, chyba że z góry zaczynasz dyskusję, po to żeby się wykłócać. W takim razie powodzenia, ale beze mnie.
Dystansu do zycia, co Ty mi tu chlopak bajdurzysz nie na temat. Jakiego dystansu, co ma piernik do wiatraka. Wiesz, ja po prostu nie znosze bzdur, lub mowiac wprost w tym przypadku: idiotyzmow. Nie znosze, powtorze, NIE ZNOSZE, gowniarzy wypowiadajacych sie w kwestiach, ktore sa dla nich zupelnie obce, nie znosze tych belkotliwych "oczywistosci", tego bzdurngo wymadrzania o wartosci rownej zero. Innymi slowy Twoje opinie o zwiazkach, kobietach sa komiczne i co gorsza - to mnie szczegolnie zirytowalo - obrazliwe, splycasz je do poziomu nastolatniego widzenia swiata, co jest wyjatkowo drazniace w przypadku tak glebokiego filmu jakim jest Bandyta.
O mój Boże ! To straszne !
I co zrobisz ? Powiesisz się ?!
To temat założony dla żartu i dwie osoby to potrafiły dostrzec, a Ty coś piep*zysz o jakimś spłycaniu związków co drażni wybitny film. Nikt tu nie wypowiadał ani o filmie ani o związkach dopóki tu nie wpadłeś, nie odróżniasz żartów od opinii i to Twój ewidentny problem. Udaj się do psychiatry jak Cię to tak boli, co napisałeś albo zwyczajnie nie wypowiadaj się, oszczędzisz sobie nerwów.
I naucz się czytać ze zrozumieniem, bo sam sobie zaprzeczasz a jak Ci to udowodniłem, w którym zdaniu to zrobiłeś to odwracasz kota ogonem i udajesz że nie wiesz o co chodzi. Tylko gówniarz zacząłby kłótnię z tak błahego powodu jak to zrobiłeś, więc zastanów się co Ty pieprzysz synu.
1) "zwyczajnie nie wypowiadaj się, oszczędzisz sobie nerwów." - chlopcze, przestan wreszcie na mnie przezucac swoje emocje, bo to Ty tracisz, jak to typowe dla osob mlodych, spokoj. Szczegolnie pod koniec Twej ostatniej, kuriozalnej zreszta wypowiedzi, to widac. Uwazaj bo Ci, mowiac potocznie, zylka peknie.
2) "jak Ci to udowodniłem" - Ty mi *udowodniles*?! Co niby?! Te Twoje wizje sa autentycznie meczace...
Tak sie teraz zastanawiam, po co ja w ogole rozmawiam nieletnim i wysluchuje tych glupot? Masakra, znow wpadlem w niepotrzebny dryf.
Cytuję:
nazwa tematu: "tak nie chciała dać i tak popuściła, eh dziewczyny wy to jesteście:)" - (widać, że założony dla żartu.)
Pierwszy post: "Alez chciala, skad ten absurdalny pomysl, ze nie."
Drugi post: "Przeczytaj jeszcze raz co napisalem powyzej. Dlaczego mialaby chciec isc z przestepca do lozka, nawet jesli ja faktycznie pociagal "
Jeszcze masz jakieś pytania ?
"25? Raczej 15."
Typowa reakcja na to, że jednak jest prawdopodobieństwo, że może jednak mam do czynienia z kimś starszym, ale nie odpuszczę.
Wysłać Ci kserokopię dowodu osobistego, żebyś uwierzył ?
Nie wierzysz, to nie wierz, to nie mój problem.
"dowodu osobistego, żebyś uwierzył" - eeee...? Ale teges, wszyscy w domu zdrowi?