bardzo dobry, ale nie dla wszystkich, co widać zresztą po ocenie.
To nie jest tępe, hollywoodzkie kino akcji z nicolasem cagem co ma super zabawki, pracuje dla grubych ryba i sprząta inne grube ryby.
Bohaterem jest przecietny, biedny taj, który mimo swojej niepełnosprawnosci daje sobie rade w życiu, a ze w sposób mało "ludzki" ?? cóż takie już życie, jeden jest lekarzem, drugi złodziejem a trzeci zabójcą.
Co jest ciekawego w tym filmie?? przede wszystkim oszczędna forma, jak wiadomo nasz tajski kolega jest głuchoniemy, więc ilość dialogów jest ograniczona ale jest to tylko plus, który buduje klimat.
Ciekawa postać głownego bohatera, ma coś z sierotki marysi, a również coś z zimnego egzekutora
Wszystkiego dopełnia mocna, klubowa muzyka, która obrazuje nam życie nocnego, przepełnionego seksem i przemocą Bangkoku.