Łapka w górę w kwestii podtytułu. Chciałem napisać to samo.

Film ma wymiar egzystencjalny, dramatyczny. Dać tytuł "Barany" i jest wydźwięk komediowy. Podtytuł trochę odbarania film.

Ja zwróciłam na niego uwagę właśnie przez podtytuł więc się pod tym nie podpiszę.

To wszystko dlatego że barany są pośród owiec. Barany rządzą kiedy owce na to pozwalają ;-)

wiele osob zwroci uwage na podtytuł wlasnie. samo barany nie oddaje filmu, i potencjalny odbiorca odbierze go jako komedie, jaka nie jest ;)

To jasne przecież. Islandia w podtytule miała nagonić więcej widzów. To bardzo modny od pewnego czasu kraj, ogólnie jest trend na północne, zimne kraje. Ja tam nie zżymam się na tego rodzaju praktyki, każdy chce zarobić, a aż tak wielki grzech to nie jest :)

W sumie po latach cieszę sie z tego, bo po wpisaniu BARANÓW w wyszukiwarkę na 1 pozycji wyskakuje mi remake, a szukam oryginału :P. Przynajmniej ludzie będą rozróżniać oryginał od wersji australijskiej