PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=754800}
6,4 119 479
ocen
6,4 10 1 119479
6,9 56
ocen krytyków
Barbie
powrót do forum filmu Barbie

Dawno się tak nie wymęczyłem.

Nie spodziewałem się po tym filmie za wiele, ale i tak nie przypominam sobie, żebym był tak zniesmaczony po jakimś seansie.

Nie było ani jednego żartu, z którego można by się porządnie zaśmiać.
Jedyny śmiech to miałem z tego, jak bardzo słaby to był film i jak bardzo dałem się wydymać na 25 zł.

Ale najgorsza była tępa propaganda typu:
faceci to świnie, które nas zawsze wykorzystywały.
Teraz nasza kolej, żeby role się odwróciły!

Widzimy prymitywne napuszczanie kobiet na mężczyzn z wykorzystaniem kultowego elementu popkultury.

Wg tego filmu kobiety ciężko pracują, zawsze mają pod górkę, ale nie mogą niczego osiągnąć bo przeszkadzają im mężczyźni, którzy mają wszystko ot tak.

Nie zabrakło nawet standardowej już roli głupiego białego ojca, który nic nie rozumie i musi się wstydzić, że jest za mało oświecony w temacie lewicowej poprawności.

Przypomniało mi to od razu napuszczanie czarnych na białych w USA, w których buduje się nienawiść za lata niewolnictwa i wznieca chęć rewanżu w drugą stronę.
Co widzimy jak pięknie działa po kolejnych zamieszkach i masowym rozkradaniu centrów handlowych, po śmierci jakiegokolwiek czarnego z rąk policji.

Takie filmy do niczego dobrego nie doprowadzą.
Kobiety vs mężczyźni.
Biali vs czarni.
Homo vs hetero.
Młodzi vs starzy.
Itd.

Jestem całym sercem za tym, że:
- Kobiety powinny mieć równe szanse, równe płace itd.
- Powinno się znosić szkodliwe stereotypy ich dotyczące.
- Trzeba wspierać budowanie pozytywnych cech jak pewność czy akceptacja siebie.
Tylko, że to nie jest przesłanie filmu!
To przesłanie nie jest w ogóle pozytywne.
To coś w stylu: "Teraz K***a My!"

Wystawiłem ocenę 3 za marketing, przez który dałem się nabrać mimo wątpliwości.
Nauczka na przyszłość, żeby nie chodzić na premiery podejrzanych filmów :)

PS
Film zdecydowanie nie dla nastolatków!
Przez szkodliwe przesłanie.

ocenił(a) film na 10
Jorenkloffenheim

Ja byłam w kinie i cała sala ryczała ze śmiechu. Skoro tak cię oburza ukazanie najgorszej strony patriarchatu to ty jesteś częścią problemu XD

użytkownik usunięty
jeonkaktus

Widać nic innego jak brak zrozumienia komentarza założyciela tematu...

ocenił(a) film na 10

Tutaj nie ma nic do zrozumienia poza jakimś striggerowanym płatkiem śniegu ciskajacym grony bo hurr durr poprawność polityczna (której nawet ani on ani ty nie potraficie zdefiniować)

ocenił(a) film na 3
jeonkaktus

Przecież autor dokładnie wypunktował problem, który widzi w filmie. Nie odniosłam też wrażenia aby był płatkiem śniegu. Filmu nie widziałam jeszcze, bo bardziej nęci mnie Oppenheimer niemniej autor bardzo fajnie przedstawił swoją opinię i miał do tego święte prawo. Przy okazji nikogo przy tym nie obrażając.

ocenił(a) film na 9
OwcaTaCzarna

Jedyne co autor wypunktował to listę chochołów które nie mają nic wspólnego z tym filmem.

ocenił(a) film na 1
andand22

a ja sądze ze mają bardzo dużo wspolnego. Autor dostrzegł największy i najniebezpieczniejszy sygnał jaki wysyła ten film. Ale film ten sygnał wysyła ukryty i programuje widza. Ten, kto to dostrzegł, nie jest ani troche zadowolony.

ocenił(a) film na 9
onciaq

Jaki to sygnał?

ocenił(a) film na 4
andand22

Sraki

onciaq

Mi się wydaje że właśnie nie dostrzegłeś przekazu i przez to jesteś niezadowolony

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 10
MarcusZielinski

Zdecydowanie nie zrozumiałeś przesłania filmu. „Barbieland” to odbicie naszego świata, tylko role kobiet i mężczyzn są odwrócone (oczywiście pokazane w nie co przesadzony sposób). Wprowadzenie patriarchatu przez Kena pokazuje jak niepoprawne przejmowanie władzy jednej strony nad drugą, gdzie wszyscy powinni być traktowani równo. Tak samo w naszym świecie, żeby było lepiej, kobiety nie powinny przejąć władzy nad mężczyznami w celu „zadośćuczynienia” za lata nadużyć, gdyż nie rozwiązało by to problemu nierówności. Przechodzenie patriarchatu w matriarchat, i na odwrót, jest błędnym kołem, który nie jest dla nikogo dobry. Dlatego przesłaniem filmu jest równość, chociaż nie wielu mogło się domyśleć tego, bo czasem trzeba czytać między wierszami

ocenił(a) film na 9
Julia_Bialas_2

Dokładnie! Autor tego komentarza wypunktował dobrze to właśnie O CZYM jest ten film, absolutnie nie jest jego przesłaniem teraz k*** my, a właśnie przestroga przed takim myśleniem

ocenił(a) film na 6
Miroslawa_Poprawa

Ciekawe w którym momencie ta przestroga, bo morał z tego filmu płynie taki wg mnie, że faceci chcą być podziwiani przez swoje kobiety i być ich podparciem, a one najlepiej niech zgrywają biedne i zagubione, aby latali wkoło nich i pomagali, ale ostatecznie i tak mają wybrać siebie ponad wszystko, bo faceci przecież nie są im potrzebni do niczego... Końcówka z wizytą u ginekologa to już w ogóle jakaś lewacka abominacja, gdzie masz w głowie "co to się właśnie na ekranie odj***ło?!"

ocenił(a) film na 9
sephiroh

wg mnie morał z tego filmu jest taki że nie należy przeginać w żadną stronę, bo ani ultrafeminizm ani patriarchat nie są dobre, a dojrzała Barbie idzie do ginekologa, bo każda nowoczesna kobieta dba o swoje zdrowie, nie wiem co tu lewackiego??

ocenił(a) film na 6
Miroslawa_Poprawa

Mora, że nie należy przeginać w żadną stronę? Gdzie i kiedy coś takiego zauważyłaś? Bo ja ten film oglądałem 2 dni temu i dobrze pamiętam, że nic takiego nie miało miejsca. Morałem było to, żeby mieć gdzieś przeciwną płeć, bo liczy się tylko "JA i moje marzenia" i że wszyscy biją się o władzę. Morałem mogło być to, że obie płcie się uzupełniają i są stworzone dla siebie nawzajem (tak jak Barbie i Ken powinni być). A to co mi rozwaliło umysł to wielkie marzenie Barbie aby do ginekologa iść. Święty Graal feminizmu - ginekolog (czy może ginekolożka). Zakończenie powoduje, że ten film baaardzo dużo traci od tak w kilak sekund. Była szansa na coś co się wybije z aktualnych popłuczyn serwowanych w kinie, ale nie...

ocenił(a) film na 9
sephiroh

Hm, nie za bardzo rozumiem, uważasz, że kobiety nie powinny chodzić do ginekologa?

ocenił(a) film na 9
sephiroh

"są stworzone dla siebie nawzajem (tak jak Barbie i Ken powinni być)."
Tyle, że to właśnie bzdura. Morał z Barbie jest taki, że wcale nie musisz być uzupełnieniem dla nikogo. Jeśli jesteś z kimś to dlatego, że chcesz tego, a nie dlatego, ze musisz to robić. Główna Barbi nie czuła pociągu do głównego Kena więc dlaczego miałaby z nim być? Jednocześnie widzimy w tle inne pary które chcą być razem.

sephiroh

Masz naprawdę chore podejście. Nikt tam nie powiedział że trzeba mieć gdzieś przeciwną płeć tylko że NIE MUSISZ być z kimś jeśli nie chcesz i że nie potrzebujesz drugiej osoby żeby być sobą

ocenił(a) film na 6
sephiroh

Przestroga jest właśnie przed tą sceną u ginekologa, a głosowaniem nad konstytucją, gdy Barbie i Keny dochodzą do wniosku że przeginanie pały w żadną stronę nie jest dobrym rozwiązaniem

sephiroh

Czy ty nie umiesz zrozumieć prostego filmu? XD przecież mężczyźni w Barbielandzie końcowo dostali prawa i będą mieć ich coraz więcej z czasem. Ten film pokazuje że wszyscy powinni być równi. A poza tym dlaczego to że Barbie poszła do ginekologa jest lewackie? Jeżeli uważasz że kobiety nie powinny chodzić do ginekologa to życzę ci chorób wenerycznych. A poza tym ta scena miała głównie podkreślić że Barbie stała się pełnoprawnym człowiekiem ig

ocenił(a) film na 5
Julia_Bialas_2

Bzdury i bzdety. Meżczyźni nie wzięli tysiące lat temu kobiet za włosy i nie kazali im sie zająć zbieractwem a sami zajęli się łowiectwem. To naturalne predyspozycje płci tak spowodowały. To mężczyzni wprowadzili postulaty feministyczne a obecny świat już dawno nie jest żadnym patriarchatem - to kobiety mają w nim lepiej. A w samym filmie nie ma równości bo Kenowie jej nie dostali a sama Barbie w połowie filmu mówi że tak naprawdę Ken jest do niczego niepotrzebny. Film to kiepski manifest feminizmu który obecnie całkowicie stracił rację bytu.

Julia_Bialas_2

Problem w tym, że przed przewrrotem Kena, nie było w Barbielandzie równości. Zmieniło się tylko to, że zrobiło się ciekaiwej (w dosłownym znaczeniu tego słowa).

ocenił(a) film na 6
jeonkaktus

Za to ty nie potrafisz wyrazić swojego zdania bez obrażania drugiej strony, zastanów się kto rzeczywiście jest tym płatkiem śniegu. 

jeonkaktus

Ty weź wyłącz czasem internet. " Striggerowany płatek śniegu" xD
Serio?

ocenił(a) film na 3
jeonkaktus

To poproszę o zacytowanie chociaż 3 żartów, przy których można ryczeć ze śmiechu, bo widocznie przespałem coś.

ocenił(a) film na 10
Jorenkloffenheim

1. Gosling mowiący, że totalnie ma genitalia i reakcja robotnikow  2. Typki budujący mur wzwyż. 3. Robbie pytająca czemu Gosling chce zostać na noc, ten mowiący, że nie wie.  Jeśli masz problem z zaśmianiem się w tych momentach to wyjmij se kija z dupy

ocenił(a) film na 6
ObywatelTB

Humor jest subiektywny nie trzeba od razu ludzi obrażać, ktoś inny ma tu "kija w dupie".

ocenił(a) film na 1
ObywatelTB

Nie trzeba mieć kija w dupie,żeby uznać ten humor za kiepski. Wystarczy nie być półgłówkiem

Donald_z_Wermachtu

no tak, plebs nie może się mierzyć z humorem wysokich lotów xD

ocenił(a) film na 8
Donald_z_Wermachtu

Dajesz filmom same 1 i myślisz, że jesteś zabawny??? Mój dziadek był w Wermachcie, a Ty jesteś żałosny. No chyba, że masz 16 lat, to przepraszam.

ObywatelTB

Wpadł chłop do kanału i koniec kawału. Boki zrywać.

ocenił(a) film na 5
ObywatelTB

jak to przeczytałem to poczułem tylko ciarki zażenowania. Jak sie cieszę ze nie straciłem swojego czasu na to "dzieło"

ObywatelTB

Nie miałem problemu z zaśmiania się z tych co prawda żenujących, ale żartów. Problem polega jednak na tym, gdy jedna strona sypie ciągle żartami w drugą stronę, a sama nie potrafi zażartować z siebie. I to jest właśnie cecha, która charakteryzuje osobę z kijem w dupie. Jeśli żart nie dotyczy ciebie to łatwo się śmiać, gorzej w drugą stronę ;)

ocenił(a) film na 3
ObywatelTB

Jeśli śmieszą cię takie rzeczy to można tylko współczuć poczucia humoru.

ObywatelTB

Czy na tych scenach nalezało pękać ze smiechu?

ObywatelTB

Jezu, to były naprawdę momenty aspirujące do zabawnych? Najlepiej zaoszczędzone 3 dychy w tym roku, dzięki :)

ocenił(a) film na 10
mroovku

Nmzc, i nie zapomnij wyjąć kija z dupy!

ocenił(a) film na 7
Jorenkloffenheim

Mnie osobiście najbardziej rozbawił wątek fascynacji końmi przez Kena, kto co lubi xd

ocenił(a) film na 1
Jorenkloffenheim

Widocznie ja też przespałem-bo te które pamiętam były ŻENUJĄCE.

ocenił(a) film na 8
Jorenkloffenheim

Mnie osobiście rozwaliła scena "spoiler" kiedy Gosling oświecony, że w prawdziwym świecie rządzą faceci, chodzi szukając pracy i dziwi się, że się nie nadaje i to, że jest facetem nie wystarcza. Plus jego fascynacja końmi :)

Ipog

I ten moment to tak na prawdę "gwóźdź programu". W realnym świecie facet jednak musi się wykazać, aby pójść w górę (tak jak kobiety - motyw kobiety lekarza), a w Barbielandzie mężczyzna nie był, nie jest i w zasadzie raczej nie będzie potrzebny. A najśmieszniejsze, że zasady Barbielandu ustanowiła realna-męska-rada nadzorcza firmy Matel. Można się pokusić, że ten film to takie mrugnięcie okiem "ramienia męskiego" we współczesnym świecie ;) System się trochę posypał, ale ostatecznie realny świat nie jest zagrożony i kobiece kompleksiki będą mogły sobie bulgotać w barbie-kociołku w alternatywnej rzeczywistości, I dobrze.

Jorenkloffenheim

Mnie rozbawiło kiedy Barbie uciekała przed szefami Mattela z budynku i nie zatrzymała jej zamknięta bramka, przez którą zwinnie przeskoczyła, a cała banda mężczyzn z zarządu bezradnie i nieudacznie stala przed bramką, dopóki się nie otworzyła hehe

ocenił(a) film na 2
Aaaaaaaaga

To taki trochę prymitywny gag rodem ze slapstickowego kina niemego.

ocenił(a) film na 5
Aaaaaaaaga

Dla Ciebie śmieszne a dla mnie żałosne i celowe pokazanie że niby glupia Barbie przeskoczyla a mężczyźni są debilami i kilkunastu dyrektorów firmy w pościgu czekało na otwarcie bramki. Niestety widze drugie dno tej sceny i nie smieszy mnie to

ocenił(a) film na 1
jeonkaktus

Przeczytaj jeszcze raz komentarz kolegi na temat filmu, fajnie wypunktował wady oraz jednoznacznie przedstawił się nam jako osoba szanująca ludzi niezależnie od płci. Natomiast Ty wybrzmiewasz tutaj jako osoba szerząca nienawiść. Smutne.

Michal_89a

Znasz znaczenie słowa nienawiść? Nie sądzę.

jeonkaktus

To problem tylko pewnej grupy ludzi :) Sfrustrowanych, samotnych kobiet po 30, które nie mają ani rodziny, ani kariery i winią za to mężczyzn a nie własne nieudacznictwo :D

użytkownik usunięty
pwrazen

Widzę że nie zrozumiałeś tego filmy kompletnie.

Nie napisałem ani jednego zdania o filmie. Odniosłem się jedynie do śmiesznego komentarza o patriarchacie powyżej. Rzekomy patriarchat to konstrukt myślowy, propagowany przez nieudacznice w celu racjonalizacji własnej klęski życiowej. Mądre i zaradne kobiety robią kariery zawodowe, zarabiają fajne pieniądze, żyją w szczęśliwych związkach i nie mają problemów z "patriarchatem".

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones