Mario Bava po raz kolejny udowadnia, że w wykorzystywaniu klimatycznych lokacji jest mistrzem. Dać temu człowiekowi zamek do dyspozycji, a nakręci film, w którym miejsce to będzie jeszcze bardziej urokliwe niż jest w rzeczywistości. Te ujęcia! Te kolory! Uczta dla oka! Sam film niestety należy do słabszych w dorobku Włocha. Fabuła jest w porządku, ale film ma tendencję do nudzenia. No i brak w nim czegoś wartego zapamiętania.