Pewnie dlatego, że Val Kilmer był i zawsze będzie najlepszym wykonawcą głównej roli Batman'a. Kompletnie nie pasuje do towarzystwa M.Keaton, o Clooney'u nie wspominam. Film jest dobry. Dynamiczny, bardzo mroczny. Nicole Kidman wygląda rewelacyjnie. T.L.Jones jako dwie twarze - jedna z lepszych ról w jego życiu. I nie rozumiem dlaczego tak często ten film wygrywa w rankingach na najgorszy film wszechczasów...
a ja sie nie usmialem. gdyby to byl dowcip. dowcipy nie mowią prawdy, a komentarz budziola trak. mi tez sie ten film bardzo podobal.
Zanim ostatecznie wszyscy się poskładamy ze śmiechu, chciałabym tylko uzasadnić, dlaczego czuję sentyment do akurat tej części.
Jest ona pierwszą, którą oglądałam i każda następna (z wyłączeniem "D.K") była gorsza w znaczeniu inna, niezależnie od faktycznego stanu.
Uwielbiam T.L.J, rola jak dla niego. Dużo się dzieje, film nie jest przegadany. Zasadniczy brak elementów komediowych, co utrzymuje klimat. Nie nudzi, nie jest mdły. Trochę zaciąga kiczem (szczególnie podczas sceny jak Batman i Robin zakładają kostiumy), ale cała seria taka jest, więc przymykam oko.
Dokładnie tak nie rozumiem dlaczego sie go czepiaja ze najgorszy film wszechczasow bzdura wszystkie starsze czesci widziałem i ten stawiałbym na rowni z 2 czyli powrot batmana z cloneyem był gorszy film mroczny swietne role jima carreya i tommyego lee jonesa wiadomo gorsze od nowych batkow nolana fajnie to wyglada jak sie czlowiek zagadka laczy sie dwie twarze i za wszelka cene chca zniszczyc upokorzyc batmana intryga super wymyslona ach i nicole kidman rewelacyjnie sie prezentuje mi sie podoba 7 mocne z sentymentu dla czlowieka zagadki